Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

King Szczecin z bardzo cennym zwycięstwem na parkiecie wicemistrza

Jakub Lisowski
Jakub Lisowski
Pamiątkowe zdjęcie Kinga Szczecin po wygranej w Warszawie.
Pamiątkowe zdjęcie Kinga Szczecin po wygranej w Warszawie. fot. king szczecin facebook
King Szczecin przed tygodniem wygrał na parkiecie mistrza Polski (Śląsk Wrocław), a w sobotni wieczór ograł srebrnego medalistę (Legia Warszawa). Do zwycięstwa poprowadził Wilków Andrzej Mazurczak, który znów był bliski triple-double.

Przez 13 sekund spotkania Legia była na prowadzeniu i było to na samym początku. A tak warunki dyktowali szczecinianie, którzy już w piątek dotarli do stolicy prosto z Litwy. Był czas na krótki odpoczynek, taktyczną analizę. Ale to zaprocentowało. King grał skutecznie – w I kwarcie rzucił 29 punktów i uzyskał przewagę.

Decydująca dla spotkania była jednak III kwarta, a w zasadzie jej początek. King bez reakcji w pierwszych minutach rzucił 10 punktów z rzędu (połowę rzucił Mateusz Kostrzewski) i różnica punktowa urosła do stanu 41:59.

Gospodarze może i próbowali wrócić do meczu, ale nie byli w stanie. Po akcji dwa plus jeden Andrzeja Mazurczaka King w 26. minucie prowadził już 65:45.

Legioniści potrafili zmniejszać straty do 13-15 oczek, ale reakcja gości była za każdym razem skuteczna. Szczecinianie utrzymywali bezpieczną przewagę i nie pozwolili sobie na nerwowy finisz.

Najlepszym zawodnikiem spotkania był rozgrywający Kinga Andrzej Mazurczak. Na bardzo dobrej skuteczności w 32 minuty rzucił 20 punktów, zanotował 7 asyst i zebrał 8 piłek. Przed tygodniem we Wrocławiu też był blisko podwójnych zdobyczy.

Legia Warszawa – King Szczecin 77:92
Kwarty: 20:29, 21:20, 15:24, 21:19.
King: Mazurczak 20 (2x3), Fayne 16, Cuthbertson 15 (1), Meier 8 (2), Matczak 6 (1) – Brown 15 (3), Kostrzewski 12 (2), Borowski, Szymański, Rosiński.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński