W piątkowy wieczór King tradycyjnie zasygnalizował „obrazkowo”, że lada moment poinformuje o czymś ważnym. I po godzinie wszystko było jasne - Cyril Langevine podpisał kontrakt i został nowym środkowym Kinga. Szczeciński klub oraz kibice koszykówki dobrze znali zawodnika, bo Langevine sezon 2021/22 rozpoczynał w ekipie Śląska Wrocław. Ostatnio jego rola w tym zespole była coraz mniejsza, wrocławski klub szukał okazji, by rozwiązać umowę, a propozycja Kinga była z gatunku „podwójnego zwycięstwa”. W Szczecinie szukali wysokiego gracza, we Wrocławiu jego już nie chcieli.
Cyril Langevine ma 25 lat, 203 cm wzrostu i jest typowym graczem podkoszowym. Rok temu debiutował w seniorskiej karierze - grał w Jamtland Basket (Szwecja), gdzie mocno doceniano jego występy. Dobry sezon zaprocentował propozycją ze Śląska. W tym sezonie zdobywał średnio 9 punktów i 7 zbiórek.
- Na rynku nie ma za dużo wysokich zawodników. Są albo po kontuzjach, albo nie grali od początku sezonu. Ciężko jest trafić z zawodnikiem, który może nam pomóc. Szukaliśmy zawodnika o takim profilu jak Cyril - będzie zbierał piłki w obronie i ataku. To dobry obrońca o nieprzeciętnych umiejętnościach - uważa Arkadiusz Miłoszewski, trener Kinga. - W lidze szwedzkiej wybrano go MVP sezonu. Bardzo na niego liczę. W ataku się na pewno otworzy, jeśli będzie robił to, czego będziemy od niego oczekiwać. Na pewno jego dużym plusem jest to, że cały czas jest w grze. Grał cały sezon w dobrym zespole i europejskich pucharach.
King szukał środkowego od października, a zintensyfikował wysiłki, gdy rozstał się z Djoko Saliciem. Langevine już trenuje ze szczecińską drużyną i możliwe, że zadebiutuje w środę w Bydgoszczy.
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?