Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

King Szczecin powalczył we Wrocławiu, ale przegrał ze Śląskiem

Jakub Lisowski
Jakub Lisowski
Filip Matczak z Kinga Szczecin.
Filip Matczak z Kinga Szczecin. Andrzej Szkocki
Na cztery minuty przed końcem King zniwelował straty do 3 punktów, ale po chwili pozwolił znów odskoczyć rywalom.

To było od początku zacięte i wyrównane spotkanie. Trener Arkadiusz Miłoszewski zaskoczył zmianą w „piątce”, bo w rezerwie pozostał Jakub Schenk, a pierwszym rozgrywającym został Jay Threatt.

Od początku grał też Cyril Langevine. Amerykanin ten sezon rozpoczynał we wrocławskim zespole, ale trener Andrej Urlep nie był przekonany do zawodnika. Środkowy trafił więc do Kinga, który wysokiego gracza poszukiwał od trzech miesięcy. Langevine w meczu z byłymi kolegami zagrał poprawnie, ale oczekiwania są większe.

King dobrze rozpoczął spotkanie. Po paru minutach prowadził 19:11, ale przestój kosztował go stratę przewagi. Śląsk od II kwarty próbował uciekać, ale goście trzymali się blisko.

Po zmianie stron King obejmował prowadzenie (np. 48:46 w 23. minucie), ale pogubił się. Jeszcze po trójce Schenka było tylko 55:52 dla Śląska na trzy minuty przed końcem odsłony, ale ten fragment był nieudany i wrocławianie powiększyli przewagę do stanu 64:54.

King za sprawą dwóch trójek Sherrone Dorsey’a-Walkera szybko zmniejszyli straty, a w 33. minucie przegrywali tylko 65:68. Wtedy jednak przebudził się rezerwowy Śląska Jakub Karolak, który zdobywał punkty i uspokoił grę zespołu. King próbował szybkich akcji, ale pudłował lub popełniał straty. W ten sposób Śląsk zapewnił sobie wygraną.

Śląsk Wrocław – King Szczecin 85:74
Kwarty: 23:21, 18:17, 23:16, 21:20.
King: Dorsey-Walker 17 (4), S. Davis 14, Threatt 12 (2), Matczak 12 (3), Langevine 6 – Schenk 11 (2), Borowski 2, Bartosz, Kikowski, T. Davis.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński