Karta za dychę i w 5 minut. Wypełnią się trybuny Pogoni?

Sprzedaż kart kibica w wybranych klubach ekstraklasy

Sprzedaż kart kibica w wybranych klubach ekstraklasy

klub cena (zł) ilość KK
Jagiellonia 25 6 230
Polonia W.29 7 000
Śląsk 10 13 000
Korona 15 19 500
Ruch 5 20 000
Lech bezpłatne 40 000
Legia 10 130 000

Już dziś mecz Pogoń Szczecin - Zawisza Bydgoszcz, relacja od godz. 18.45!

- To nie tak, że obniżyliśmy cenę za KK - zaprzecza prezes Pogoni Jarosław Mroczek. - Wprowadziliśmy na rynek nowy produkt, mając na uwadze pojawiające się opinie (Głos pisał o tym wielokrotnie - red.).

Kibice chcący nabyć kartę mają teraz możliwość wyboru. Mogą wyrobić tę za 25 złotych (posiadającą funkcję płatniczą) oraz tę nową, za "dychę". - Niezależnie od tego, którą kartę kibic wybierze, może korzystać z przywilejów związanych z akcją "Pogoń po rabat!" - informuje rzecznik klubu Adam Wosik. - Obie wersje karty to zapewniają.

Wolą tańszą KK

Fani, którzy dotąd nabyli KK za 25 zł, ale po wprowadzeniu na rynek tańszej chcieliby zrezygnować z funkcji płatniczej, mogą otrzymać od klubu zwrot różnicy w cenie KK, a więc piętnastu złotych. Ich karta definitywnie straci wtedy możliwość aktywowania funkcji płatniczej. W tym celu muszą udać się z kartą do klubowego Fanshopu, w którym po podpisaniu dokumentu "KW" otrzymają pieniądze.

Sprawdziliśmy, czy nowy produkt cieszy się zainteresowaniem kibiców. W poniedziałek, a więc pierwszego dnia, w którym sprzedawano KK za 10 złotych, do południa nabyła ją tylko jedna osoba. - Od rana przyszło około 50 osób, które otrzymały zwrot 15 złotych - poinformowała nas pani obsługująca klientów w Fanshopie.

Nieco lepiej było tego samego dnia po godzinie 16. Nową KK wyrobiło dwudziestu kibiców, a po zwrot pieniędzy przyszło blisko dwustu.

Jak, gdzie, kiedy?

Uproszczono proces wydawania karty. Zrezygnowano za to ze sprzedaży internetowej. Dyrektor klubu Kondrad Szczawiński wytłumaczył nam tę decyzję faktem, że zainteresowanie kupnem KK poprzez internet było znikome, a kibic i tak musiał odbierać kartę osobiście. Teraz, gdy system wyrabiania klubowego dokumentu jest już sprawny, uznano, że lepszym wyjściem jest wyrabianie KK "na miejscu".

- Cała operacja trwa pięć minut - zapewnia rzecznik Pogoni. - Trzeba przyjść z dokumentem, ustawić się do zdjęcia i chwilę później ma się i kartę, i bilet. KK wytwarzamy już na miejscu, więc cała operacja trwa bardzo szybko.

W tygodniu KK można wyrabiać w klubowym Fanshopie, w godzinach 10-17. Klub nie zastrzegł też, do kiedy będzie zwracał kibicom różnicę 15 złotych. Na razie fani nie muszą się śpieszyć.

Kartę można wyrobić także w dniu meczu. Wówczas trzeba jednak przyjść do klubowej kasy sporo wcześniej. Dwie godziny przed meczem w kasach prowadzona jest tylko sprzedaż biletów.

Nasz komentarz: Pierwszy krok...

Nasz komentarz: Pierwszy krok...

... poczynili działacze, wprowadzając do sprzedaży Kartę Kibica za 10 złotych. Na forach internetowych oraz w komentarzach tam zamieszczanych często można przeczytać, że ktoś nie chce dać się "zaobrączkować". Też mi się to nie podoba, bo głośno mówimy o wzorcach z Zachodu, a tam nikt nie wprowadza podobnych dokumentów. Prawo jest jakie jest i trzeba je uszanować. To nie działacze Pogoni wymyślili KK, a już niebawem każdy klub zostanie zobligowany do wprowadzenia podobnego dokumentu. Dlatego też w tym przypadku wyjścia nie ma - chcąc obejrzeć mecz, trzeba wyrobić kartę.

Krzysztof Ufland
[email protected]

Nie tylko przez kartę

Decyzja o sprzedaży KK za 10 złotych zapadła przed dwoma ważnymi meczami w Szczecinie.

- Przeanalizowaliśmy dochodzące do nas głosy - mówi prezes Mroczek. - Zdaliśmy sobie sprawę z tego, że jeśli 4-osobowa rodzina chce przyjść na mecz i wyrobić KK, to byłby to jednorazowo spory koszt. Daliśmy kibicom możliwość wyboru.

Słaba frekwencja w tym sezonie usprawiedliwiana jest właśnie wprowadzeniem obowiązku posiadania KK. Mecze w Szczecinie obserwowało kolejno: 4500 osób z Polonią Bytom (na ten mecz KK nie była jeszcze wymagana), 3216 z Wartą Poznań, 4100 z Sandecją Nowy Sącz, 2933 z Olimpią Elbląg, 2237 z Ruchem Radzionków, 2000 z Dolcanem Ząbki, a ostatnie spotkanie z Bogdanką Łęczna 2090 osób. Klub sprzedał dotąd nieco ponad 7 tysięcy KK. Widać więc jak na dłoni, że słaba frekwencja nie jest spowodowana jedynie obowiązkiem posiadania karty. Około 70 procent posiadaczy KK nie przyszło w ostatnią sobotę na mecz!

Dycha to standard

W Pogoni mają nadzieję, że tańsze oraz mającą dłuższą ważność (do połowy 2014 roku) karty przyciągną w końcu fanów na trybuny. Tym bardziej, że do Szczecina przyjadą teraz atrakcyjni przeciwnicy: w najbliższym czasie Zawisza Bydgoszcz i Arka Gdynia. Fani obu tych klubów zamówili po 1000 biletów i w takiej liczbie zamierzają pojawić się w naszym mieście. Trzeba przyznać, że byłoby ogromnym wstydem, gdyby podczas tych spotkań szczecińska publiczność była jedynie nieznacznie bardziej liczna od przyjezdnych.

Najważniejsze, że szczeciński klub nareszcie dostosował cenę KK do obowiązującej w innych polskich klubach. Dla przykładu, 10 złotych muszą za kartę zapłacić także fani Legii Warszawa, Wisły Kraków, czy Śląska Wrocław (tam w przypadku zakupu karnetu kartę wyrabiano bezpłatnie), a więc najlepszych "firm" piłkarskich w kraju. Taniej jest w Chorzowie, bo kibice Ruchu płacą za KK jedynie 5 złotych. Jeszcze dalej poszli działacze Lecha Poznań, którzy karty wydają bezpłatnie! Dla porównania, droższe KK mają m.in. Jagiellonia Białystok (25 zł, 250 pierwszych kibiców otrzymało ją za darmo) oraz Polonia Warszawa (29 zł, osoby powyżej 65 roku życia zostały zwolnione z obowiązku jej posiadania; ma także funkcję płatniczą).

Obowiązku nie ma

Co ciekawe, w trakcie trwającego sezonu żaden z klubów (także w ekstraklasie!) nie ma jeszcze obowiązku wprowadzenia KK. Nakaz z góry zacznie dopiero obowiązywać, ale w I lidze kilka klubów spróbowało już teraz wprowadzić system w życie. KK obowiązują m.in. na meczach Pogoni oraz Olimpii Elbląg (tam karty też kosztują 10 złotych). Krok ku temu zrobiła Termalica Nieciecza, która wprowadziła elektroniczny system sprzedaży i identyfikacji kibiców. Nie zdecydowano się tam natomiast jeszcze na KK. Na razie kibice kupują imienne bilety, przykładają je do czytnika i wchodzą na mecz (w przyszłości zamiast biletu będą używać już KK).

Kolejne zamieszanie z kartami zacznie się w styczniu 2013 roku. Na ten czas zaplanowano ujednolicenie systemu KK. Nikt jednak nie potrafi powiedzieć, na czym będą polegać zmiany. Nie wiadomo, czy zostanie wprowadzona nowa, jednakowa karta dla wszystkich kibiców w Polsce, czy też systemy identyfikacji na każdym stadionie będą w stanie odczytać dane z klubowych KK.

Zapytaliśmy też prezesa Pogoni, czy wielu kibiców korzysta z funkcji płatniczej karty i jak duże pieniądze zarabia na tym klub. - Są to znikome kwoty, bo operacji dokonywanych przez kibiców Pogoni jest niedużo - opowiada Jarosław Mroczek. - Myśleliśmy, że zainteresowanie tą funkcją będzie dużo większe. W dalszym ciągu zachęcam do korzystania z tej opcji, bo kibic nic na tym nie traci, a klub zarabia. Sam z przyjemnością płacę KK, jeśli tylko mogę. Często spotykam się z uśmiechem na twarzy, ale jako zwykły kibic. Bo przecież nie jestem rozpoznawalny. Ludzie mówią, że to miły aspekt, po którym widać przywiązanie do swojego klubu.

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje