Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Joanny nadal nie ma

ech, 3 sierpnia 2005 r.
Jutro, w programie "Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie”, o godzinie 23.55 w TVP1, przedstawiona będzie sprawa zaginięcia Joanny Rosiak. To szansa na zdobycie informacji o miejscu jej pobytu.
Jutro, w programie "Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie”, o godzinie 23.55 w TVP1, przedstawiona będzie sprawa zaginięcia Joanny Rosiak. To szansa na zdobycie informacji o miejscu jej pobytu.
Od 7 czerwca tego roku trwają poszukiwania 32-letniej Joanny Rosiak ze Stargardu. Uznany polski jasnowidz twierdzi, że kobieta żyje i przebywa w Szczecinie. Jej matka błaga o pomoc w odnalezieniu Joanny.

Joanna Rosiak ma 32 lata, 160 cm wzrostu, jest szczupła, ma długie jasne włosy, niebieskie oczy, okrągłą twarz i śniadą cerę. W dniu zaginięcia ubrana była w szarą skóropodobną kurtkę z jasnymi lampasami na rękawach, w czarne spodnie i biało-niebieskie adidasy. Przy sobie miała czarny plecak.

Z domu wyszła we wtorek, 7 czerwca przed godziną 10. Od tej pory słuch po niej zaginął. Ma wyłączony telefon komórkowy. Matka kobiety jest rozczarowana działaniami policji oraz tym, że kierownictwo firmy udzielającej pożyczki, w której córka pracuje, przestało przejmować się jej losem.

- Jej szef jakby ją już pochował, zupełnie się nie interesuje, robił też problemy, żeby udostępnić policji listę jej 140 klientów - mówi Maria Rosiak, matka zaginionej. - Policjant prowadzący sprawę nie kontaktował się ze mną przez 3 tygodnie, nie mogłam się do niego dodzwonić. Dopiero w piątek spotkałam się z naczelnikiem. Okazało się, że nie zostały sprawdzone telefony komórkowe córki ani jej konta w banku. Nie został ustalony mężczyzna, który przychodził do lokalu, którego córka jest współwłaścicielką i mówił, że ją widział. To trwa już tak długo, mam różne myśli...

Matka Joanny szuka jej na własną rękę. Jeździ do Szczecina, bo tam córka była widziana w czerwcu. Także uznany polski jasnowidz twierdzi, że zaginiona żyje i że przebywa w Szczecinie. W swojej wizji wymienia dwie ulice: Przybyszewskiego i Bojki oraz lokal "Irys".

- Mam przeczucie, że ona żyje, a takich osób znacznie trudniej się szuka - mówi jasnowidz. - Na razie sytuacja życiowa mi na to nie pozwala, ale niebawem przyjadę, najpierw do mieszkania zaginionej w Stargardzie. Wskazane też jest, bym pojechał z jej matką do Szczecina.

Apelujemy o pomoc w odnalezieniu Joanny. Z informacjami o zaginionej należy dzwonić pod numery: 834 69 56, 692 636 611, 506 084 632, 48 13 585 oraz pod nr alarmowy policji 997.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński