MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jak wygląda praca w laboratorium? Warsztaty i wykłady na PUM [zdjęcia]

Anna Folkman
Dni otwarte PUM zorganizowano w  ramach ogólnopolskich uroczystości 10. lecia przystąpienia Polski do Unii Europejskiej.
Dni otwarte PUM zorganizowano w ramach ogólnopolskich uroczystości 10. lecia przystąpienia Polski do Unii Europejskiej. Andrzej Szkocki
W środę w ramach dni otwartych Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego można było wziąć udział w warsztatach, wysłuchać wykładów i z bliska przyjrzeć się pracy w laboratorium.
Dni otwarte PUM

Dni otwarte PUM

Dni otwarte PUM zorganizowano w ramach ogólnopolskich uroczystości 10. lecia przystąpienia Polski do Unii Europejskiej.

W Centrum Nowych Technologii Medycznych przy ul. Unii Lubelskiej można było wziąć udział w warsztatach prowadzonych przez studentów ratownictwa medycznego, położnictwa i pielęgniarstwa. Pokazywano też metodę rehabilitacji tzw. kinesiology taping.

- Metoda ta polega na naklejaniu na ciało specjalnych plastrów, zgodnie z zasadą aplikacji więzadłowej lub mięśniowej, która ma wspomagać np. pracę mięśni - mówi fizjoterapeuta, wykładowca PUM Aleksandra Dobek. - Te plastry widzi się często w różnych kolorach, chociaż nie ma to leczniczego znaczenia. Tworzywo z jakiego są zrobione ma w swych właściwościach przypominać skórę, jest bardzo rozciągliwe, dzięki temu uzyskuje się efekt wspomagający. Tzw. tape (czyt. tejp), taśma może stabilizować, może też unosić skórę i umożliwiać lepszy przepływ limfy, co redukuje obrzęki.

Przy kolejnym stoisku prezentowano jak samemu badać piersi, pielęgnować i udzielić pierwszej pomocy niemowlęciu. W Pracowni Badań Przesiewowych rodzice mogli sprawdzić jakie badania zostały wykonane z kropli krwi pobranej w pierwszej dobie życia ich dzieci.

Badania te przeprowadza się w celu wykrycia dzieci z fenyloketonurią, wrodzoną niedoczynnością tarczycy i mukowiscydozą. To są choroby, które w diagnostyce są łatwe, ale tylko ich szybkie wykrycie może zapewnić w miarę normalne życie.

- W ramach programu "Pomerania" wykonujemy jeszcze inne badania, np. wykrywające groźny dla życia wrodzony przerost nadnerczy - mówi Elżbieta Bartkowiak, kierownik badań przesiewowych, koordynator ds. laboratoryjnych w programie "Pomerania". - Codziennie trafiają do nas próbki krwi dzieci urodzonych w całym województwie. Miesięcznie jest ich ok.1800 takich próbek. Na bibułkach są próbki krwi pobrane z piętki czy płatka ucha. W plamkach krwi na bibułce wycina się krążki i z nich oznacza się poszczególne parametry. Dlatego cały krążek musi być nasączony. Do badań wycina się 11 dziurek, niektóre zostają na zapas, do powtórzenia badania, ale czasami też do udostępnienia prokuraturze, jeśli o to poprosi.

Dni otwarte zorganizowano z okazji ogólnopolskich uroczystości 10. lecia przystąpienia Polski do Unii Europejskiej.

- Jesteśmy jedynym beneficjentem w regionie, który prowadzi ponad 20 projektów medycznych finansowanych z budżetu UE - mówi Kinga Brandys, rzecznik prasowy uczelni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński