Mecz odbył się na boisku ze sztuczną nawierzchnią.
- Nasze boisko nie nadaje się jeszcze do gry. Nie chcieliśmy go całkiem dobić graniem na początku ligi - tłumaczy trener Marcin Narkun.
Kluczevia grała bez Michała Magnuskiego (odszedł do Błękitnych) i pauzującego za kartki Seweryna Wrzeszcza.
Gospodarze objęli prowadzenie w 21. minucie po bramce Pawła Bąclera. Goście niespodziewanie wyrównali tuż przed przerwą po strzale 17-letniego Przemysława Szustka.
Kluczevia ponownie wyszła na prowadzenie 10 minut po przerwie. Gola z rzutu wolnego zdobył Damian Odachowski. Wynik ustalił na kwadrans przed końcem Krzysztof Śniadek.
Więcej o tym i o pozostałych meczach 17. kolejki IV ligi czytaj w poniedziałkowym papierowym wydaniu "Głosu Szczecińskiego"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?