Ile ma dyrektor?

W ubiegłym tygodniu opublikowaliśmy majątki dyrektorów Zakładu Wodociągów i Kanalizacji, Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej, Szpitala Miejskiego, Ośrodka Sportu i Rekreacji "Wyspiarz", Muzeum Rybołówstwa Morskiego i Miejskiej Biblioteki Publicznej oraz żłobka.

Dziś majątki kolejnych dyrektorów.

Żegluga pobiła PEC

Spore oszczędności ma Leszek Paprzycki - dyrektor Żeglugi Świnoujskiej. Na koncie ma 30 tys. zł oraz 950 dolarów i 5,7 tys. euro. Prócz tego jest również właścicielem obligacji Skarbu Państwa o wartości 42 tys. zł.

Dyrektor posiada mieszkanie o pow. 52 metrów kwadratowych i warte 78 tys. zł oraz garaż (21 metrów kwadratowych) warty 15 tys. zł.

Jako dyrektor w zeszłym roku zarobił natomiast aż 111 tys. zł. To najwięcej ze wszystkich dyrektorów miejskich firm. Jeździ natomiast... sześcioletnim daewoo lanosem.

Ile oszczędności ma na koncie Joanna Rachuta, dyrektorka Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej, dokładnie nie wiadomo. Jej oświadczenie jest w tym punkcie bardzo niewyraźne. Na pierwszy rzut oka widać bowiem kwotę 50 tys. zł, ale po bliższym przyjrzeniu się można dostrzec jeszcze z przodu tej kwoty jedynkę. To oznaczałoby, że w rzeczywistości ma na koncie 150 tys. zł.

Jest też współwłaścicielką domu o powierzchni 200 metrów kwadratowych (500 tys. zł) oraz działki o pow. 429 metrów kwadratowych i wycenionej na około 30 tys. zł.

Jako dyrektorka ZGM zarobiła w ubiegłym roku 72 tys. zł. Jeździ siedmioletnim volkswagenem passatem.

Kazimierz Reimus, który rządzi Zakładem Komunikacji Miejskiej, zaoszczędził 40 tys. zł. Ma też mieszkanie o pow. 50 metrów kwadratowych i wartości 85 tys. zł. W ubiegłym roku zarobił brutto 57 tys. zł. Jeździ jedenastoletnim fiatem uno, jest też współwłaścicielem dwunastoletniego forda sierry.

Kierownik Zakładu Gospodarki Odpadami Jacek Wesołowski ma 8 tys. zł oszczędności. Jest także właścicielem domu o pow. 152 metrów kwadratowych i wartego 200 tys. zł oraz przydomowej działki (850 metrów), którą wyceniono na 86 tys. zł.

Jako kierownik w ubiegłym roku zarabiał miesięcznie 4,4 tys. zł brutto. Do tego doszła jeszcze roczna nagroda (4,4 tys. zł) oraz druga, za 40 lat pracy, w wysokości trzech miesięcznych wynagrodzeń.

Tyle z pracy "w pracy"

Renata Młynarczyk, dyrektorka Powiatowego Urzędu Pracy, zaoszczędziła w ubiegłym roku 5 tys. zł. Ma mieszkanie w spółdzielni o pow. 63 metrów kwadratowych i warte 100 tys. zł. Jest też właścicielką nieruchomości o pow. 18,5 metra kwadratowego wartej 10 tys. zł. Jako dyrektor PUP zarobiła w ubiegłym roku 32 tys. zł oraz 500 zł na umowę o dzieło. Jeździ ośmioletnim fiatem punto.

Jeszcze trochę kultury...

Dyrektor domu kultury Barbara Okoń w ubiegłym roku zarabiała także w dwóch szkołach.
(fot. Sławek Ryfczyński)

Dyrektorka Miejskiego Domu Kultury Barbara Okoń ma 1,5 tys. zł oszczędności oraz mieszkanie o pow. 46 metrów kwadratowych, które wyceniono na 65 tys. zł.

Przez cały ubiegły rok zarobiła w sumie 50 tys. zł. Większość (48 tys.), to pensja z tytułu pełnienia funkcji dyrektora domu kultury. Reszta to wynagrodzenie z tytułu dodatkowych zajęć w Zespole Szkół Morskich i II Liceum Ogólnokształcącym. Dyrektorka jeździ siedmioletnim daewoo tico.

Dariusz Roszczyk, od niedawna dyrektor Młodzieżowego Domu Kultury, zaoszczędził na koncie 10 tys. zł oraz 7,5 tys. zł (wkład na książeczce mieszkaniowej). Wynajmuje też mieszkanie o pow. 67 metrów kwadratowych. W ubiegłym roku zarobił 33 tys. zł.

Dyrektor Szkolnego Schroniska Młodzieżowego Józef Topol ma 2 tys. zł i 15 dolarów oszczędności. Jest również właścicielem mieszkania o pow. 74 metrów kwadratowych.

Jako dyrektor zarobił w ubiegłym roku 29 tys. zł. Blisko drugie tyle - 28 tys. zł - dostał też wojskowej emerytury.

W Relaksie kiepsko

Dyrektor Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej Sławomir Wojtyłko ma 10 tys. zł oszczędności. Mieszka w mieszkaniu o pow. 47 metrów kwadratowych, wartym 80 tys. zł.

W ubiegłym roku zarobił 47 tys. zł oraz 720 zł w liceum szczecińskiej fundacji Talent - Promocja - Postęp. Jeździ dwuletnim oplem astra II.
Jolanta Jędrak, kierownik Zakładu Pielęgnacyjno - Opiekuńczego, trzyma na koncie ponad 5 tys. zł i 65 euro.

Ma także mieszkanie o pow. 47 metrów kwadratowych (wartość - 74 tys. zł) oraz garaż warty około 10 tys. zł. Jako kierownik ZPO zarobiła w ubiegłym roku 49 tys. zł. Jeździ ośmioletnim renault megane. Ma też jeszcze do spłacenia 10 tys. zł pożyczki.

Gabriela Poniedziałek-Petruk, dyrektorka Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie, ma na koncie 5 tys. zł i 2 tys. euro oszczędności. Poza tym, mieszkanie o pow. 34 metrów kwadratowych (80 tys. zł).

Jako dyrektorka zarobiła w ubiegłym roku 52 tys. zł. Jeździ pięcioletnim peugotem 206.

Pełniąca obowiązki dyrektora Ośrodka Kampingowego "Relax" Katarzyna Jurczyszyn ma na koncie niewiele ponad 800 zł. Przez cały rok zarobiła 29 tys. zł.