Flota walczyła u siebie z Gwardią i mogła mieć nadzieję na zwycięstwo z niżej notowanym rywalem. Tymczasem goście sprawili małą niespodziankę i zepsuli trochę świąteczny czas Wyspiarzom. Do przerwy bramek w Świnoujściu nie oglądano, piłkarze rozkręcili się po zmianie stron. Prowadzenie Flocie dał Paweł Iskra po zagraniu Adriana Kołata. Goście nie tracili czasu. Cztery minuty później było już 1:1 po trafieniu Adama Grossa. Zawodnik Gwardii został bohaterem całego meczu, bowiem w 70. minucie pokonał Daniela Kusztana po raz drugi.
Flota Świnoujście - Gwardia Koszalin 1:2 (0:0)
Bramki: Iskra (58) - Gross 2 (62, 70).
Flota: Kusztan - Kołat, Szewczuk, Stasiak, Helt, Jezierski (68 Dziuba), Bedliński (77 Jóźwiak), Kopeć (77 Staniszewski), Tarasewicz, Prawucki, Iskra.
Świt Szczecin grał z Pomorza-ninem Toruń i był zdecydowanym faworytem spotkania. Ze swojej roli Świtowcy wywiązali się bardzo dobrze. Do przerwy prowadzili po golu Pawła Krawca (asysta Patryka Bila). W 70. minucie Szymon Kapelusz ustalił wynik spotkania na 2:0. Świt kończy rundę na świetnym trzecim miejscu w tabeli, ze stratą tylko trzech punktów do lidera - Radunii.
Świt Szczecin - Pomorzanin Toruń 2:0 (1:0)
Bramki: Krawiec (33), Kapelusz (63).
Świt: Matłoka - Żulpo (66 Bajkiewicz), Bil, Baranowski, Potoczny, Krawiec (58 Nagamatsu), Wojtasiak (66 Wyganowski), Ładziak (81 Mach), Filipowicz (46 Wojdak), Nagórski, Kapelusz.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?