Oto pełna treść oświadczenia Artura Balazsa, które trafiło do naszej redakcji.
"Żyjemy w czasach szczególnych, jeszcze 2 tygodnie temu nikt nie brał pod uwagę agresji Rosji Putina na niezależną Ukrainę. Oby z dramatu rozgrywającego się tuż za naszą granicą, Kiedy mordowani są niewinni cywile – kobiety, dzieci, nie można przechodzić obojętnie. Cały cywilizowany świat potępił tym agresji i wspiera heroizm narodu ukraińskiego i jego przywódców z prezydentem Żełeńskim na czele. W tym czasie wszyscy musimy być razem. Nie może być najmniejszej tolerancji dla agresji i bezwzględności rosyjskiej armii przywódców Rosji Putina. Wsparcie dla państwa ukraińskiego i jego przywódców, a zarazem potępienie imperialnych poczynań Rosji płynie ze wszystkich stolic Europy. W szczególności ważne jest wsparcie militarne, które umożliwia utrzymanie państwowości naszego sąsiada - Ukrainy. Nie mogę nie zauważyć, że w tym dramatycznym dla świata czasie, w którym Rosja podważyła wartości demokratyczne i pokojowej egzystencji narodów, czego konsekwencją może być wojna na nich obrażona skalę, premier Węgier Viktor Orban jako jedyny przywódca w krajach Unii Europejskiej próbuję usprawiedliwić niechciane działania Rosji, zabrania transportowania przez granicę ukraińsko-polska sprzętu potrzebnego broniącym się przed agresją ukraińskim żołnierzom, a także rozwija gospodarcze stosunki z agresorem jakim jest Putin. Premier Viktor Orban wielokrotnie deklarował, że jest przyjacielem Polski. Co najmniej dwuznacznie więc brzmią jego słowa, że to Polska w Grupie Wyszehradzkiej zabiega o członkostwo Ukrainy w NATO, aby przesunąć granicę zachodniego świata aż po Rosję ( wywiad dla tygodnika "Mandiner"). Te słowa padły w sytuacji, gdy za naszą wschodnią granicą toczy się okrutna wojna wywołana przez rosyjskiego agresora. Sytuacja kiedy, jak wielu moich rodaków, zdecydowałem się przyjąć pod swój dach uchodźców z oblężonego Charkowa, nie mogę dłużej pełnić zaszczytnej funkcji konsula honorowego Węgier mimo bardzo dobrej współpracy z panią ambasador Orsolą Zsuzsanną Kovács oraz jej personelem pozostając w nadziei, że pozostanie wiele innych obszarów współpracy poza formalną funkcją konsula honorowego, które rozwijają się bardzo dobrze i dotyczą kultury, edukacji, wymiany młodzieży, ochrony środowiska i będą dalej przeze mnie i moich współpracowników realizowane. Obecny stan rzeczy zmusza mnie jednak do rezygnacji z funkcji konsula honorowego Węgier, gdyż nie mogę zgodzić się na akceptowanie nawet najmniejszym wymiarze agresji imperialnej Rosji i tragedii dotykającej naród ukraiński. Dzisiaj wszyscy musimy być i działać razem na rzecz wolnej i niepodległej Ukrainy."
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?