Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grypa - czego jeszcze o niej nie wiesz

Anna Miszczyk
– Szczepić powinni się wszyscy, którzy chcą być zdrowi i pracować – mówi dr Elżbieta Król-Pakulska, wojewódzki konsultant do spraw epidemiologii.
– Szczepić powinni się wszyscy, którzy chcą być zdrowi i pracować – mówi dr Elżbieta Król-Pakulska, wojewódzki konsultant do spraw epidemiologii. Fot. Andrzej Szkocki
Dr Elżbieta Król-Pakulska, wojewódzki konsultant ds. epidemiologii, odpowiadała na pytania naszych Czytelników. Oto najczęściej zadawane pytania i odpowiedzi.

- Mamy koniec października. Czy to jest jeszcze dobry czas na szczepienia przeciwko grypie? Tym bardziej, jeśli ktoś jest lekko przeziębiony. Mam zwykły katar.

- Nie szkodzi. Można się szczepić, nie ma określonego terminu. Odporność przychodzi po 7-10 dniach. Przeziębienie nie jest przeciwwskazaniem do szczepień.

- Jakich niepożądanych skutków można się spodziewać po szczepieniu?

- Najczęściej są one delikatne, łagodne. Jest to zaczerwienienia w miejscu ukłucia, bolesność, lekkie stany podgorączkowe. Do tej pory żaden lekarz ani pacjent nie zgłosił nam żadnych poważnych niepożądanych odczynów poszczepiennych.

- Czy jest taka możliwość, żeby szczepionka przeciwko grypie, zamiast nas ochronić, tę grypę wywołała?

- Nie. Takich możliwości nie ma. Dlatego, bo to nie jest szczepionka żywa, ale "zabita". Ona ma tylko jakiś fragment tego wirusa. W przypadku szczepionek żywych, przeciwko innym chorobom, może coś takiego zaistnieć. W przypadku szczepionki przeciwko grypie może być tylko taki niekorzystny efekt, że zaszczepimy się i zanim nabędziemy odporność (bo przecież szczepionka działa po kilku- kilkunastu dniach) będziemy mieć kontakt z wirusem. Albo będziemy mieli przeziębienie, a będziemy myśleć, że to grypa, więc będziemy sądzić, że szczepionka nie zadziałała.

- Czy można szczepić przeciwko grypie małe dzieci?

- Są już szczepienia od szóstego miesiąca życia. Wytyczne amerykańskie są takie, że dzieci powinny być szczepione. Po prostu małe dzieci najciężej przechodzą tę chorobę. Nie mają odporności, takiej pamięci immunologicznej, jak osoby starsze, które wcześniej miały kontakt z wirusem.

- Jakie powikłania może przynieść grypa, jeśli zachoruje na nią małe dziecko?

- Bardzo różne, począwszy od bakteryjnego zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych, zapaleń płuc, krtani, ucha, zaostrzenia choroby, która jest już u dziecka stwierdzona, np. astmy, cukrzycy, mukowiscydozy, do zgonu włącznie.

- Starszym osobom też się mówi, że powinny się przeciwko grypie szczepić. Co ryzykują, jeśli złapią grypę?

- Starsze i przewlekle chore osoby powinny się szczepić, bo zdarza się, że grypa jest ostatnią chorobą w ich życiu. Wirus grypy toruje drogę dla bakterii. I zaczynają się tzw. nadkażenia bakteryjne. Pojawiają się infekcje bakteryjne, poważne zapalenia płuc, które mogą się niestety skończyć zgonem. Oprócz zapalenia płuc, grypa może doprowadzić do zapalenia oskrzeli, zaostrzenia astmy, zapalenia mięśnia sercowego, osierdzia, nerek, zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych, może zaostrzyć się padaczka.
Szczególnie poleca się szczepienia osobom przewlekle chorym. Dotyczy to przewlekłych chorób układu oddechowego, włącznie z astmą, sercowo-naczyniowego, wątroby, nerek, hematologicznych, metabolicznych, cukrzycy, mukowiscydozy. Szczepić powinny się też kobiety, które w najbliższym okresie grypowym będą w ciąży, bo przechorowanie grypy w pierwszym trymestrze ciąży jest bardzo niebezpieczne. Może doprowadzić do poronienia. Albo dziecko może się urodzić z wadami.

- No a jeśli kobieta już jest w ciąży? Może się jeszcze zaszczepić?

- Wszystko zależy od decyzji ginekologa, który prowadzi taką pacjentkę. On powinien zadecydować.

- Jest jakieś ryzyko, że gdy zaszczepi się ciężarna, może to przynieść negatywne skutki?

- Raczej nie. Raczej to jest w drugą stronę, żeby kobiety się szczepiły. Te szczepionki są bezpieczne.

- Są jakieś zawody, w których szczególnie wskazane są szczepienia?

- Na pewno powinna się szczepić służba zdrowia, bo ona ma kontakt z pacjentem. Sama może zachorować i może przenosić chorobę na innych. Szczepić powinni się też nauczyciele, bo mają kontakt z dużą populacją dzieci. A także osoby, które pracują na świeżym powietrzu, np. kierowcy. Szczepić powinni się wszyscy, którzy chcą być zdrowi i pracować. A główne przeciwwskazanie to uczulenie na białko kurze (uczuleni wiedzą, że tego nie tolerują), ostre infekcje z gorączką. Nie powinniśmy się też szczepić, jeśli źle znosiliśmy poprzednią szczepionkę. Wtedy nie ryzykujemy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński