Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Groźby karalne wobec szczecińskiego twitterowicza: kibica i dziennikarza. Tylko dlatego, że zajmuje się Pogonią

Michał Elmerych
Michał Elmerych
Ten tekst (poniżej), opublikowaliśmy w dzisiejszym papierowym wydaniu "Głosu Szczecińskiego". Dziś rano jeden z jego bohaterów Daniel Trzepacz napisał: "W najbliższym czasie muszę ograniczyć swoją działalność na twitterze. Wiele jestem w stanie zrozumieć, mi można ubliżać, spływa to po mnie. Jednak jeśli jakieś oszołomy wysyłają tego typu wiadomości do osób z mojej rodziny, to przekracza to wszelkie granice."

Zamieścił też screen, na którym widać następujący tekst: "*****!!2 Przekaz tej ***** trzepaczowej ze jak przyjedzie do poznania to z niego nie wyjedzie, nieh się frajer nie cieszy, bo i tak MISTRZ MISTRZ KOLEJORZ! ***** wszystkich trzepaczy, ciebie ***** trz" (zachowana jest pisownia oryginalna, wulgaryzmy wygwiazdkowane)

Ta wojna poszła za daleko... Groźby karalne to sprawa, którą powinna zająć się po prostu policja. Takie posty są bowiem skandalem.


Już nie śledzie, a Trzepacze

Tekst opublikowany w papierowym wydaniu "Głosu Szczecińskiego".

Piłkarski świat byłby wiele uboższy bez Twittera. Naprawdę. No bo na przykład taki wyścig o mistrzostwo Polski. Bierze w nim udział w tym sezonie 18 zespołów. Niektóre po jesieni już się nie liczą, a niektóre wręcz przeciwnie. Jak Pogoń Szczecin i Lech Poznań. Znaczy, są jeszcze Raków Częstochowa, Lechia Gdańsk i Radomiak Radom, ale o nich na razie cicho sza. Chociażby dlatego, że nie biorą udziału w twitterowej wojnie.

Wojna na dobre rozgorzała między fanami Portowców i Kolejorza. Kto zaczął? Trudno już w tej chwili powiedzieć, ale z każdym kolejnym dniem robi się coraz bardziej… No właśnie sam już nie wiem, czy zabawnie, czy też straszno.

Jakiś czas temu powodem do kłótni na linii Szczecin – Poznań były transfery. Pogoń sprzedała swojego młodzieżowca Kacpra Kozłowskiego do Anglii i ustami prezesa Jarosława Mroczka odtrąbiła największy transfer w dziejach polskiej ligi. Nieco później (kilka dni) Lech opchnął do Niemiec swojego młodego zawodnika Jakuba Kamińskiego. I zaczęło się wzajemne dogryzanie. Kto zarobił więcej, a więc kto zrobił lepszy interes, kto kogo prześcignął, a na końcu i tak zawsze był jeden jedyny temat: kto zgarnie mistrzostwo.

Kibice głowy mają zapalczywe, więc szybko z kulturalnego polskiego zeszło na łacinę – kuchenną. Od słowa do słowa zaczęto wypominać sobie wszelkie grzechy z lat poprzednich. Pogoń Lechowi fuzję z Amiką Wronki (gdzie wasze stulecie Kuchenkorze?). Lech Pogoni brak jakichkolwiek trofeów (pokażcie swoją gablotę Paprykarze!). I tak dalej i tak dalej…

Jako że jednym z aktywniejszych szczecinian jest na Twitterze, szef portalu pogonsportnet.pl Daniel Trzepacz, poznańscy zaczęli nawet nazywać Pogoń i jej kibiców Trzepaczami. Już nie paprykarze, ani śledzie (kiedyś cała Bułgarska – gdzie Lech ma stadion – potrafiła wyzywać szczecinian od tej właśnie ryby – trudno się dziwić skoro nawet tradycyjny śledzik to u nich podkoziołek), a od nazwiska Daniela.

Być może to się wkrótce zmieni, bo na tapet wzięli sobie nad Wartą po ostatniej debacie „Pogoń Szczecin mistrzem Polski. Tak, czy nie?” mojego redakcyjnego kolegę Jakuba Lisowskiego. Bo ośmielił się powiedzieć, że z trenerem Skorżą Lech może mieć wiosną kłopoty. „Lodu na głowę”, „Puknij się” – zacytowałem tylko te cenzuralne komentarze. A tymczasem różnica między oboma klubami, która jeszcze w piątek wynosiła cztery punkty zmalała do dwóch. Pogoń bowiem wygrała, a Lech jedynie (co przewidział Kuba) zremisował. I kto ma rację?

W Poznaniu wydają się sądzić, że tylko oni mogą być mistrzem. Zadufani w sobie i pewni swej wielkości. Tymczasem my, jak ten osioł ze Shreka, wprawdzie nie smoka, ale Biczakczjana, Grosickiego i Stipicę mamy. I nie zawahamy się ich użyć. Na boisku. Na Twitterze poradzimy sobie sami. Mecz Pogoń – Lech za 19 dni. Czas kupić popcorn, odpalić aplikację i czekać. Jak to pisali w starych serialach? To be continued…

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński