MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Generał poczeka na miliony

mp
Dziś szczeciński sąd zdecydował, że sprawa zostanie rozpoznana wtedy, gdy generał zostanie osądzony w innym procesie.
Dziś szczeciński sąd zdecydował, że sprawa zostanie rozpoznana wtedy, gdy generał zostanie osądzony w innym procesie. Archiwum
2 milionów złotych zadośćuczynienia i 120 tys. zł odszkodowania domaga się były szef śląskiej policji za prawie trzy lata spędzone w areszcie. Dziś szczeciński sąd zdecydował, że sprawę rozpozna wtedy, gdy generał zostanie osądzony w innym procesie.

Przed Mieczysławem Klukiem sprawa o przekazanie poufnych dokumentów w sprawie tzw. mafii paliwowej. W dokumentach była min. informacja o powołaniu grupy policjantów zajmujących się ściganiem przestępczości paliwowej.

W zakończonym prawomocnie dwa lata temu procesie sąd oczyścił generała z zarzutu brania łapówek i uniewinnił też podejrzanych o korumpowanie Kluka rzekomych baronów paliwowych ze Szczecina.

Generał dostał tylko wyrok za grożenie bronią oficerom ABW, którzy przyszli go zatrzymać.

Do ponownego rozpatrzenia skierowano właśnie sprawę przekazywania poufnych dokumentów. I dopiero, gdy zapadnie wyrok w tej sprawie, sąd zajmie się odszkodowaniem i zadośćuczynieniem dla generała.

Dzisiaj w sądzie Mieczysław Kluk tłumaczył dlaczego żąda tak dużej kwoty.

- Przez 2,5 roku nie widziałem się z rodziną. Codziennie pisałem listy, a każdy znaczek kosztuje. Wystarczy to pomnożyć przez liczbę dni, jakie byłem w areszcie - mówił.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński