Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gawłowski o plagiacie, Nitrasie i lumpach

mp
Stanisław Gawłowski
Stanisław Gawłowski Archiwum
- To był brutalny, chamski i bezczelny atak. Ale wygrałem - cieszył się dzisiaj szef zachodniopomorskiej Platformy Obywatelskiej. Naukowcy orzekli, że jego praca doktorska nie była plagiatem.

Kilka miesięcy temu jeden z tygodników napisał, że praca doktorska Gawłowskiego może być plagiatem, bo wykorzystał jako własne kilkadziesiąt cudzych cytatów. Wybuchła awantura. Rada Wydziału Zarządzania Społecznej Akademii Nauk w Łodzi (to tu Gawłowski pisał doktorat) powołała zespół, który miał ocenić zarzuty. Czterech profesorów-prawników oceniło, że plagiatu nie było. Znaleziono tylko drobne błędy jak np. niestaranne oznaczenia cytatów.

W sprawie plagiatu Gawłowskiego ostro zaatakowali politycy zachodniopomorskiego PiS, Oddali sprawę do prokuratury.

- Nie będę z tymi panami rozmawiał, ani chodził po sądach. Jak czasem lump nas opluje na ulicy, to też nie biegniemy do sądu. Nie zniżam się do takiego sposobu uprawiania polityki - podsumował Gawłowski.

Jutro zachodniopomorska PO wybierze swoje władze regionalne. Gawłowski zapowiedział, że będzie walczył o reelekcję. Nie wiadomo, czy będzie miał konkurencję.

- Nie zdziwię się jak Sławomir Nitras (były szef szczecińskiej PO i przeciwnik Gawłowskiego) wjedzie na zjazd na białym koniu. To dobry aktor - podsumował Gawłowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński