Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Galeria Kaskada. Architekt: - Poczekajmy na końcowy efekt

Andrzej Kus
Kaskada z dnia na dzień nabiera innego wyglądu. Jej otwarcie zaplanowano na koniec września.
Kaskada z dnia na dzień nabiera innego wyglądu. Jej otwarcie zaplanowano na koniec września. Andrzej Szkocki
Dariusz Alot jest jednym z głównych projektantów budowanej w centrum Szczecina Kaskady. - Galeria w rzeczywistości będzie wyglądała lepiej niż na wizualizacjach - zapewnia architekt. - Z oceną poczekajmy na koniec.

Pierwsza koncepcja budowanej galerii powstała 13 lat temu. Wizualizacja, która do tej pory była pokazywana, światło dzienne ujrzała przed czterema laty. Kilka tygodni temu opublikowaliśmy nową koncepcję. Porozmawialiśmy z jednym z jej twórców.

- Elewacja na ostatniej wizualizacji nie różni się mocno od poprzedniej. Elementy, które do niej dodaliśmy nie zmieniają charakteru budynku - tłumaczy Dariusz Alot, jeden z głównych projektantów obiektu z firmy ECE Projektmanagement. - Pojawiają się tylko dodatkowe elementy jak np. sitodruki na przeszkleniach, bilboardy, markizo-rolety oraz pomarańczowy element wieńczący parter.

Galeria nie może być klockiem

Pierwszy pomysł obrazujący wygląd elewacji zrodził się przy przygotowywaniu planu zagospodarowania. Powstało studium elewacyjne konsultowane z konserwatorem zabytków. - Już wtedy chodziło nam o to, by proporcje były odpowiednie do miejsca, w którym powstanie. To jest centrum miasta.

Galeria handlowa ma jednak swoje gabaryty. Nie można stworzyć wielkiego, szpecącego klocka. Musieliśmy to wkomponować w całość. Jesteśmy zdania, że nam się to udało - mówi Alot. Architekci z ECE współpracują ściśle ze szczecińskim biurem architektonicznym Urbicon.

Szklany narożnik nawiązuje do spalonej Kaskady, a i budynek "Odry" znajduje swoje odzwierciedlenie w części powstającej elewacji. - W jakiś sposób staraliśmy się uczcić to, co zostało spalone - przyznaje projektant. - Znalazło to również odzwierciedlenie wewnątrz. Powstały trzy rotundy tematyczne w różnych kolorach.

Czerwona znajduje się mniej więcej w miejscu, gdzie był Teatr Lalek Pleciuga. Nawiązuje do koloru kurtyny. Środkowa, czyli główna jest w miejscu byłej Kaskady. Ma kolor żółty - szampana. Ostatnia - niebieska jest w kolorze jeansu.

W jej miejscu znajdowała się hala produkcyjna Odry. To wszystko jest pracą wielu ludzi. Przed rozpoczęciem każdego tego typu projektu robimy tzw. brainstorming (burza mózgu - przyp. red.) i wspólnie dochodzimy do odpowiednich rozwiązań.

Co na to Internauci

Niedawno, już w trakcie budowy, powstał kolejny pomysł. Budynek jest komercyjny, musi być charakterystyczny - pomyśleli architekci. - Powinien przyciągać klientów swoim wyglądem". Efektem tych prac stała się nowa wizualizacja.

Przyciąga, rzeczywiście. Ale czy robi wrażenie na mieszkańcach? Z tym jest już różnie. - Estetyka jest kwestią gustu. A, jak wiemy, o gustach się nie dyskutuje. Jest "inna", ale nie brzydka i tyle - napisał Internauta Adam.

- Mnie również podoba się architektura, pomimo kolorowych szyb. A narożnik przypomina byłą Kaskadę. Oceniać będzie najlepiej, jak będzie już gotowa całość - dodał kolejny Internauta portalu www.gs24.pl. Głosy zwolenników przeplatały się z opiniami przeciwników.

- Matko święta, okropnie to wygląda! Miało być tak ładnie, a wygląda fatalnie. Żółte, czerwone - co to jest. Koszmar! Dajcie grafitowe szkło a nie coś takiego! Masakra - ripostuje Krzysiek. - Szkoda, że miasto nie postarało się, by szyby były w kolorach Floating Garden. Albo by te odcienie żółtego i czerwonego były trochę cieplejsze - dopowiada Marcin.

Prośba architekta

Architekt prosi, by powstrzymać się z komentarzami i poczekać na końcowy efekt. Otwarcie galerii odbędzie się pod koniec września.

- Poczekajmy, aż wszystko będzie gotowe. Choć i tak nie zgadzam się z opiniami, że kolory są zbyt mdłe. Zdania są podzielone, to wszystko jest kwestią gustu. Jeśli chodzi o to, co już można zobaczyć, niektórymi elementami jestem pozytywnie zaskoczony. Nie byłem do końca do nich przekonany. Teraz widzę, że miały sens. Wizualizacja nie zawsze oddaje do końca efektu końcowego. Pamiętajmy, że projekt jest formą płaską, na papierze czy monitorze - kończy Alot.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński