Gabriela Wasik: Lubię ludzi, którym się coś chce

Gabriela Wasik pełni funkcję sołtysa od 9 lutego 2011 roku. Jest mile zaskoczona tym, że została zgłoszona do plebiscytu Nasz Sołtys Rolnik Roku po 3 latach rządzenia we wsi. Pani Gabriela jest stanowcza, na pytania odpowiada krótko, zwięźle i na temat.
- Chciałabym powiększyć w naszej wiosce plac zabaw - mówi Gabriela Wasik, sołtys Parsowa, gm. Bielice. - Zamierzam też dokończyć rozpoczętą budowę chodników i zorganizować większą liczbę ławek na wiejskim boisku. Potrzeb w naszej miejscowości jest mnóstwo. Trzeba jeszcze dokończyć remont kuchni w świetlicy wiejskiej.
Pani Gabriela mówi, że bardzo lubi swoją funkcję. Ceni sobie kontakt z ludźmi, chce lepiej zintegrować lokalną społeczność. Także poprzez organizowanie różnych imprez zarówno dla dzieci jak i dorosłych. Co rok są przygotowywane dla najmłodszych mieszkańców letnie i zimowe spotkania. Także jesienne wieczorki dla seniorów oraz spotkania tylko dla pań.
Bycie sołtysem, jak mówi pani Gabriela, ma też swoje ciemne strony.
- Nie lubię obłudy i ludzkiej zawiści - zwierza się sołtys Parsowa. - Lubię otwartych ludzi i takich, którym po prostu chce się chcieć. Z mojego punktu widzenia myślę że w Parsowie są tacy właśnie ludzie. Dzieje się u nas dobrze. Zawsze jednak w społeczeństwie może znaleźć się ktoś kto mnie nie lubi.
Gabriela Wasik mówi, że każdy dzień mija jej zbyt szybko. Jest wiele spraw, którymi musi się zająć. W wolnych chwilach pije kawę, czyta książki. Poza literaturą lubi też dobre kino, programy o nowościach rolniczych i hodowli zwierząt.
- Rodzina wspiera mnie jako sołtysa - dodaje pani Gabriela. - Uważam, że kobiety dobrze spełniają się w tej roli. Nawet lepiej niż mężczyźni. W wiosce jest mniej konfliktów, bo kobieta potrafi je lepiej załagodzić niż mężczyzna. Poza tym, my kobiety jesteśmy bardziej stanowcze w podejmowaniu decyzji.