Bramki: dla Pogoni'04 - Wiśniewski (13), Żebrowski (30), Szwedkij (34); dla Clearexu - Słonina (6), Gaweł (20), Zieliński (35)
Dobry mecz obejrzeli kibice w hali przy ul. Twardowskiego. Goście po dobrze wykonanych rzutach rożnych i szybkich mocnych strzałach prowadzili 1:0 i 2:1, ale szczecinianie zdołali dwa razy wyrównać. W 33 minucie w ekipie gości zrobiło się nerwowo, bo drugą żółtą i konsekwencji czerwoną kartkę zobaczył Łuszczek. Pogoń'04 wykorzystała grę w przewadze jednego zawodnika i po golu Ukraińca Maksyma Szwedkija po raz pierwszy objęła prowadzenie na niespełna 7 minut przed końcem. Niestety, radość gospodarzy trwała niespełna minutę, gdyż szybko wyrównał Zieliński i rezultatem 3:3 zakończył się mecz.
Po ostatnim gwizdku sędziów na parkiecie szalał trener Clearexu, Tadeusz Wolny, który miał ogromne pretensje do arbitrów. Niemal doszło do przepychanek z kierownikiem zespołu Pogoni'04 Krzysztofem Boberem. - Niektórzy działacze Pogoni'04 powinni trochę ochłonąć - mówił Wolny w wywiadzie po spotkaniu.
Jemu też to polecamy.
Po dwóch kolejkach Pogoń'04 ma na koncie jeden punkt.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
