Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Frederick Forsyth, autor książkowych bestsellerów: Polacy na śniadanie zjedzą łobuzów z Unii Europejskiej. Pisarz komentuje spór z TSUE

Tomasz Dereszyński
Tomasz Dereszyński
Frederick Forsyth, autor książkowych bestsellerów: Polacy na śniadanie zjedzą łobuzów z Unii Europejskiej. Pisarz komentuje spór z TSUE
Frederick Forsyth, autor książkowych bestsellerów: Polacy na śniadanie zjedzą łobuzów z Unii Europejskiej. Pisarz komentuje spór z TSUE brak
Słynny pisarz i publicysta i dziennikarz Frederick Forsyth opublikował na portalu dziennika "Daily Express" artykuł poświęcony Polsce i jej sporowi prawnemu z UE. Zadaje przy okazji pytanie: co jest ważniejsze - prawo polskie czy unijne? Jak zaznacza, Polska to dumny naród i nie lubi zależności ponad miarę.

Słynny pisarz i publicysta opublikował na portalu dziennika "Daily Express" artykuł poświęcony Polsce i jej sporowi prawnemu z Unią Europejską. Zadaje przy okazji pytanie: co jest ważniejsze - prawo polskie czy unijne? Jak zaznacza, Polska to dumny naród i nie lubi zależności ponad miarę.

Tytuł artykułu: Polacy na śniadanie zjedzą łobuzów z Unii Europejskiej.

Przypomnijmy, że Komisja Europejska dała rządowi czas na pisemną odpowiedź. Polska musi to zrobić do 16 sierpnia. Urzędnicy KE mówią o zawieszeniu Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego zgodnie z wyrokiem TSUE w Luksemburgu. Jest możliwe, że Polska do tego czasu zadeklaruje, że coś w tej sprawie zrobi. Zdaniem urzędników byłby to krok w dobrą stronę.

"Polski sąd twierdzi, że polskie prawo jest ważniejsze, a uchylające je (polskie prawo - przyp. red.) dyrektywy brukselskie są niekonstytucyjne, a przez to nieważne" - napisał Frederick Forsyth.

Autor powieści takich jak "Dzień Szakala", "Akta Odessy", "Psy Wojny", "Czwarty Protokół" czy "Pseudonim Rosomak" zwraca uwagę na to, że przesilenie na linii Polska - UE może zakończyć się czymś podobnym do Brexitu.

"Działania UE budzą sprzeciw krajów, które kiedyś trudziły się pod supremacją ZSRR i nie lubiły tego. Narody Polski, Węgier, Czech, Słowacji, Rumunii i Bułgarii nie miały pojęcia, że ​​mogą zamienić jedną niewolę na drugą" - napisał autor książek szpiegowskich.

Forsyth przypomina, że Prawo i Sprawiedliwość chciało zreformować kilka ustaw i uchwaliło niezbędne do tego akty prawne. "Bruksela, w formie Trybunału Sprawiedliwości UE (TSUE), stwierdziła, że ​​nie jest to dozwolone bez pozwolenia, którego nie udzielono. Stąd pytanie kto rządzi tym krajem" - ocenił.

Fryderyk Forsyth przypomina, że w 1991 r. kraje satelickie ZSRR uzyskały wolność. "I (one - przyp. red.) radowały się. Nikt im nie powiedział, że członkostwo w Unii Europejskiej to kolejna forma podporządkowania, ale dobrowolna" - napisał.

"W miarę jak UE staje się biedniejsza - przez Covid i utratę brytyjskiego bogactwa - korzyści (z członkostwa w UE - przyp. red.) są coraz mniejsze i nie podzielają oni (Polacy - przyp. red.) zachodnioeuropejskiego marzenia o w pełni federalnej UE. Ewentualne wyjście Polski z UE może spowodować lawinę".

Jak dodaje Forsyth, "polski wymiar sprawiedliwości będzie musiał wkrótce podjąć decyzję - po dwóch opóźnieniach rozstrzygnięć - i jeśli ponownie potwierdzi, że w Polsce polskie prawo jest nadrzędne - może to doprowadzić do sytuacji zapalnej.

Następnie pyta, "czy Bruksela się wycofa, czy skutecznie wypowie wojnę"? Jak ocenia, w Brukseli "panuje nastrój z własnym dworem, a Polacy to dość nieustraszony lud - jak odkryli w 1940 r. niektórzy ludzie noszący swastykę".

Autor artykułu był agentem brytyjskiego wywiadu MI-6, do czego przyznał się po prawie 50 latach. W młodości pracował dla mediów publicznych w Wielkiej Brytanii. W 1968 r. zakończył współpracę z BBC (oskarżano go o brak obiektywizmu) i pracował jako wolny strzelec.

W 1971 r. ukazała się jego powieść Dzień Szakala (The Day of the Jackal) opowiadająca o zamachu na Charles’a de Gaulle’a. Stała się światowym bestsellerem i zapoczątkowała niesłabnącą popularność twórczości Fredericka Forsytha na świecie.

Frederick Forsyth, pisarz, dziennikarz określa się, zwłaszcza w kwestii poglądów politycznych, jako konserwatysta, jest zdeklarowanym przeciwnikiem Unii Europejskiej. Uważany za jednego z najbogatszych pisarzy świata, mieszka w ekskluzywnej rezydencji pod Londynem (Hertfordshire), jest również właścicielem zamku w Irlandii (Enniskerry).

"Jeśli polski Trybunał Konstytucyjny stwierdzi wyższość prawa krajowego nad unijnym, krytycy obawiają się poważnych konsekwencji dla UE" - napisał ostatnio niemiecki dziennik „FAZ“. Dziennik obawia się nawet, że może to doprowadzić do wyjścia Polski z Unii Europejskiej co może doprowadzić do kolejnych wyjść innych krajów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Frederick Forsyth, autor książkowych bestsellerów: Polacy na śniadanie zjedzą łobuzów z Unii Europejskiej. Pisarz komentuje spór z TSUE - Portal i.pl

Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński