Rosły tam, gdzie ma powstać ośrodek SPA. Firma dostała zgodę na wycinkę od miasta. Uznano, że drzewa były chore. Część radnych uważa jednak, że to niemożliwe, aby nagle tyle drzew w jednym miejscu było chorych. Gdyby drzewa był zdrowe, firma musiałaby zapłacić za wycinkę milionową karę.
Ostatnio w mieście głośne było zniszczenie korzeni drzew przy ulicy Moniuszki. Mówiono wówczas, że jeśli drzewa uschną, to firma, która odpowiada za ich zniszczenie, będzie musiała zapłacić nawet po 150 tysięcy za sztukę. Drzewa rosły w strefie uzdrowiskowej. Tak, jak drzewa na działce dr. Eris.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?