Halowe Mistrzostwa Europy na krótkim basenie w Kopenhadze rozpoczęły się w środę i już pierwszego dnia pływacy ze Szczecina dostarczyli nam wielu pozytywnych emocji. 19-letni Jakub Książek (wychowanek MKP Kołobrzeg, a od dwóch lat podopieczny Jerzego Troszczyńskiego w MKP Szczecin) zdobył brązowy medal w sztafecie 4x50 m stylem dowolnym. Książek był najmniej doświadczonym zawodnikiem polskiej drużyny, ale poradził sobie z odpowiedzialnością.
Bardzo dobrze zaprezentował się też Filip Zaborowski, który startował na swoim koronnym dystansie 400 m kraulem. W eliminacjach miał piąty wynik, w finale popłynął jeszcze szybciej, ale ostatecznie dało mu to 5. pozycję.
- Apetyty są zawsze większe, ale jakby nie patrzeć, to jestem piątym zawodnikiem w Europie i naprawdę jest się z czego cieszyć - podsumował Zaborowski.
23-letni Zaborowski nie oszczędzał się na 400 m. Popłynął w czasie 3:39,84, co było jego najlepszym wynikiem w sezonie. Niestety, lider MKP nie zdołał się zregenerować przed czwartkowym występem na 1500 m. I na tym dystansie liczył na finał. Miał 9. czas zgłoszenia, a rywalizowało 21 pływaków. Zaborowski nie liczył się jednak w walce, choć rywalizował w najsilniejszej grupie eliminacyjnej. Na metę przypłynął w czasie 14:56,72 co było 15. czasem kwalifikacji. Awans uzyskiwało ośmiu. Do tej grupy szczecinianin stracił 15 sekund.
Równie nieudany występ zanotowała też 18-letnia Natalia Fryckowska. Walczyła na 100 m stylem dowolnym, jako jedyna Polska zgłoszona do startu. Czas 57,23 był jednym ze słabszych wśród uczestników.
Fryckowska i Książek będą jeszcze pływać w sprinterskich sztafetach.
Te piłkarki ręczne zachwycają nie tylko sportowymi umiejętnościami. Oto piękniejsza strona mundialu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?