MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Fani Pogoni Szczecin są najlepsi w Polsce? Frekwencja bije rekordy

Maurycy Brzykcy
Takich obrazków na szczecińskim stadionie chcemy oglądać jak najwięcej.
Takich obrazków na szczecińskim stadionie chcemy oglądać jak najwięcej. Fot. Andrzej Szkocki
Półtora tygodnia temu podczas meczu Pogoni z GKS Tychy na trybunach zasiadło aż 7 tysięcy kibiców. Okazuje się, że pod tym względem wyprzedzamy nie tylko całą drugą ligę, ale i pierwszą, a nawet kilka obiektów w ekstraklasie.

W Szczecinie od dawna narzekano, że kibice nie przychodzą już tak tłumnie na Pogoń, jak to było dawniej. Trudno się temu dziwić, skoro portowcy najpierw bronili się (nieudolnie) przed spadkiem z ekstraklasy, grając niemal samymi Brazylijczykami, a później zaczynali mozolne odbudowywanie marki klubu od IV ligi.

Wiosną lepiej

W II lidze sytuacja na szczecińskim stadionie drgnęła w dobrą stronę. Jesienią na meczu z Zawiszą Bydgoszcz było 4,5 tys. widzów, z Miedzią Legnica prawie 3,5 tys. Drugi dobry sygnał przyszedł wiosną w pierwszym meczu z MKS Kluczbork. Ponad 5 tys. kibiców oglądało zwycięstwo Pogoni 1:0. Niewiele mniej było na Czarnych Żagań (3:0).

Po tych zwycięstwach kibice tak się rozochocili, że bezbramkowy pojedynek z GKS Tychy oglądało już 7 tys. kibiców. Co prawda kilkaset osób przyjechało za swoją drużyną ze Śląska, ale nie zmienia to faktu, że była to najwyższa frekwencja w tym sezonie II ligi. Jak słabe są pod tym względem trzecie w kolejności rozgrywki w Polsce świadczyć może fakt, że w ten weekend na piątoligowym meczu Sparty Gryfice z Polonią Płoty było półtora tysiąca widzów. To więcej, niż w analogicznej kolejce II ligi na stadionach Czarnych, Victorii Koronowo, czy Lechii Zielona Góra.

Sprawdziliśmy także inne obiekty w przedostatniej kolejce I ligi i ekstraklasy. Na zapleczu najwyższego szczebla rozgrywkowego w kraju godna widownia była tylko podczas spotkania Widzewa Łódź z Dolcanem Ząbki (5,8 tys.).

W I lidze tylko Korona

Reszta obiektów nie dorastała Szczecinowi do pięt. Z kolei w ekstraklasie więcej fanów zasiadło tylko na obiektach Arki Gdynia (8 tys.), Lecha Poznań (17 tys.) i Jagiellonii Białystok (7,2 tys.). W świąteczny weekend w I lidze tylko Korona Kielce może pochwalić się lepszym wynikiem, niż wspomniane 7 tys. na Pogoni. W meczu z Turem Turek kielczan było prawie 10 tysięcy. W ekstraklasie zaś jedynie stadiony Wisły Kraków (12 tys.), Lechii Gdańsk (9 tys.) i Śląska Wrocław (8 tys.) były przyzwoicie obsadzone.

Najważniejsze jednak dla szczecińskich fanów i piłkarzy portowców, by tego świetnego wyniku nie zmarnować. Szczecin zawsze słynął z wiernych fanów, którzy są z drużyną na dobre i na złe. W praktyce bywało z tym różnie. Teraz, kiedy Pogoń jest już liderem, gra dosyć widowiskowo, trzeba zadbać o to, by frekwencja nie spadała poniżej właśnie wspomnianych 7 tys. widzów. Nie będzie o to łatwo, bo pogoda nie zawsze będzie tak piękna jak w meczu GKS Tychy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński