MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zachodniopomorskie plaże pilnie strzeżone. Ratownicy liczą na nasz rozsądek

Zachodniopomorskie plaże pilnie strzeżone. Ratownicy liczą na nasz rozsądek
Zachodniopomorskie plaże pilnie strzeżone. Ratownicy liczą na nasz rozsądek archiwum
Rekordowa liczba kąpielisk czeka w tym sezonie na plażowiczów w naszym województwie. O bezpieczeństwo będzie dbało ponad 700 ratowników WOPR. Ich zarobki są mocno zróżnicowane. Rekordzista zarobi nawet 11 tys. zł brutto.

Praktycznie na wszystkich kąpieliskach udało się skompletować załogi ratownicze.

- Nie przypominam sobie, aby w poprzednich sezonach czynnych było w województwie tyle kąpielisk jak obecnie. To wielkie wyzwanie dla nas, ale i dla osób, które będą z nich korzystać. Chcemy utrzymać tradycję, że na kąpieliskach, gdzie jesteśmy, nikt nie utonął od lat. A to szczególny apel do panów po pięćdziesiątce - mówi Apoloniusz Kurylczyk, szef zachodniopomorskiego Wojewódzkiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie.

To właśnie panowie 50+ to ponad 90 procent ofiar wody, na kąpieliskach niestrzeżonych.

Prezes WOPR apeluje, by zakładać kamizelki asekuracyjne na spływach kajakowych, w łódkach podczas rejsów i wędkowania, zabierać bojki asekuracyjne przy wypływaniu dalej. A dzieci na plażach nie spuszczać z oka.

W Międzyzdrojach sezon rozpoczął się już 15 czerwca. O bezpieczeństwo plażowiczów zadba 32 ratowników.

- W czerwcu mamy dwa stanowiska ratownicze, czyli sześciu ratowników plus jeden ratownik medyczny. Od 1 lipca mamy 9 wież, czyli pełen skład. I tak będzie do końca sierpnia. Dodatkowo w wakacje są dyżury nocne, czyli trzech ratowników jest nocą na zmianie w razie jakiegoś wydarzenia. We wrześniu, podobnie jak w czerwcu, ratownicy będą na dwóch wieżach, czyli siedem osób, w tym ratownik medyczny - mówi Piotr Golian, koordynator kąpieliska w Międzyzdrojach.

Problemów ze skompletowaniem załogi nie było.

- Ponad tydzień temu zatrudniliśmy ostatnią osobę i mamy komplet. Od kilku lat nie mamy problemów z naborem. Z roku na rok jest coraz lepiej. Międzyzdroje są taką miejscowością, do której ratownicy chcą przyjeżdżać. Gdy chodzi o wyposażenie ratownicze, to jesteśmy na naprawdę wysokim poziomie. Do nas przyjeżdża dużo fanów ratownictwa, którzy chcą się go tutaj dobrze nauczyć - dodaje Golian.

W tym roku ratowników wodnych na zachodniopomorskich plażach ma nie zabraknąć

Ratownicy w Międzyzdrojach mogą liczyć na zakwaterowanie, wyżywienie, wyposażenie. Zarobki zaczynają się od 7 tys. zł do 7700 zł. Są uzależnione od doświadczenia ratownika na kąpieliskach morskich.

W Świnoujściu o bezpieczeństwo plażowiczów dba ponad 30 ratowników. Dla większości z nich to już kolejny sezon w tym kurorcie.

- Trzy czwarte załogi to osoby, które od lat pracują na naszych kąpieliskach i bardzo sobie to cenią. Reszta załogi to osoby nowe - mówi Marek Bartkowski, dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji „Wyspiarz” w Świnoujściu.

Nie zdradza, jakie zarobki zaproponowano ratownikom. Zapewnia jednak, że wszyscy są zadowoleni.

Nadchodzący sezon ucieszy urlopowiczów, którzy wybiorą się na wypoczynek na kraniec Polski, czyli nad jezioro Nowowarpieńskie. Po długiej przerwie urocza plaża w Nowym Warpnie będzie strzeżona do końca wakacji.

- Po czterech latach przerwy udało się znaleźć chętnych do strzeżenia plaży, nie jest to duża plaża, niecałe 100 metrów. Będzie dwóch ratowników -mówi Jarosław Burba, burmistrz Nowego Warpna.

Starszy ratownik zarobi 6500 złotych brutto, a młodszy 5000 złotych brutto miesięcznie.

Na kołobrzeskich plażach pracować będzie ponad 50 ratowników, pod których opieką jest 10 kąpielisk. Stanisław Malepszak, szef kołobrzeskich ratowników, mówi, że co najmniej połowa składu to osoby, które już na kołobrzeskich plażach pracowały, niektóre przez wiele sezonów. Problemów z obsadą stanowisk nie miał.

Miesięczna pensja kołobrzeskiego ratownika zaczyna się od 7300 brutto, ale... - Ratownikom zapewniamy też noclegi, w bardzo fajnych warunkach, kosmetyki, wodę oraz dwudaniowe obiady, które dowozimy im na plażę - mówi.

Mieleńscy ratownicy sezon zaczynają dzisiaj, 1 lipca. Do obsadzenia mają 19 stanowisk plus stanowisko dowodzenia. Mielno zatrudnia 80 ratowników. Płaci im wstawki podobne do tych, które oferują ościenne gminy. Leszek Pytel, szef mieleńskich ratowników, mówi, że co roku jakoś udaje mu się skompletować obsadę. Pensja nie jest największym wabikiem, a biorąc pod uwagę też to, z jaką odpowiedzialnością wiąże się ta praca, trudno uznać ją za wysoką. - Bycie ratownikiem trzeba po prostu lubić - mówi.

W nadmorskiej gminie Postomino (powiat sławieński) ratownicy rozpoczęli pracę 24 czerwca i będą strzec plaż do 31 sierpnia. Pracują w godzinach 9 - 17. Na tym terenie jest osiem kąpielisk morskich (Jarosławiec - centralne 3, Jarosławiec - plaża Dubaj 2, Jarosławiec - pas startowy 1, Jarosławiec - Rusinowo 2) i jedno śródlądowa - jezioro Marszewo.

- Rokrocznie ogłaszamy przetarg na ratowników i w tym roku musieliśmy dołożyć około 80 tysięcy zł do tego, co sobie zakładaliśmy w kosztorysie - mówi Marek Leśniewski, dyrektor Centrum Kultury i Sportu w Postominie. - Łącznie zatrudniliśmy na okres letni 30 ratowników - dodaje.

Ratownicy mają letnią bazę w Jarosławcu. Stawki ratowników wahają się od 7000 zł do 8300 zł brutto miesięcznie w zależności od doświadczenia i sprawowanej funkcji.

W nadmorskim Darłowie w czerwcu były dwa kąpieliska po trzech ratowników. Od dziś będzie dziesięć kąpielisk, co przekłada się na pracę 24 ratowników. Miasto Darłowo rokrocznie ogłasza rekrutację ratowników i w tym roku też sfinansowało kurs dla nowych ratowników. Jak usłyszeliśmy w tutejszym ratuszu po raz pierwszy, na przestrzeni ostatnich lat, miasto nie ma kłopotu z obsadą plaż.

- Było więcej chętnych niż miejsc - przyznaje Rafał Nagórski, wiceburmistrz Darłowa.

Ratownicy rozpoczęli pracę 21 czerwca i będą strzegli plaż w Darłowie do 31 sierpnia. Samorząd zapewnia ratownikom spoza gminy zakwaterowanie, do tego ciepły posiłek i wynagrodzenie.

Turyści w Darłowie będą mieli do dyspozycji dziesięć strzeżonych odcinków plaży, pięć na plaży wschodniej i pięć na plaży zachodniej.

- Na każdym z nich będzie pracować trzech ratowników wyposażonych w niezbędny sprzęt ratowniczy i medyczny oraz skuter wodny, co pozwoli na szybkie dotarcie do potrzebujących pomocy. Dodatkowo, na plażach będą rozdawane opaski na rękę dla dzieci, co ułatwi ich odnalezienie w przypadku zaginięcia - mówi Waldemar Śmigielski z urzędu miasta.

Przed każdym przejściem na plażę znajdują się tablice informacyjne z numerami przejść, zarządzeniami porządkowymi oraz numerami alarmowymi. W Darłowie ratownicy zarabiają od nieco ponad 8600 zł do nieco ponad 11 tys. zł brutto miesięcznie w zależności od doświadczenia i sprawowanej funkcji.

Dwudziestu dziewięciu ratowników czuwać będzie nad bezpieczeństwem turystów w miejscowościach należących do gminy Darłowo. Pracę rozpoczęli 22 czerwca i zakończą ją 31 sierpnia. Bazą ratowników jest Centrum Sportów Wodnych w Dąbkach. Pracują oni od godziny 10 do 18. Strzegą czterech odcinków plaż nad Bałtykiem w Uzdrowisku Dąbki, dwóch w Bobolinie, jednego w Kopaniu, dwóch w Wiciu.

- Rokrocznie powtarza się problem z pierwszym tygodniem pracy ratowników. Chodzi o obsadzenie wszystkich stanowisk, z czym jest kłopot, bo większość zatrudnionych to osoby uczące się w szkołach średnich lub studiujący na wyższych uczelniach - mówi Marceli Lichacy, dyrektor Centrum Sportów Wodnych.

od 7 lat
Wideo

Wyniki pierwszej tury wyborów we Francji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński