Enea wystawia niezrozumiałe rachunki

- Na ostatnich fakturach z Enei pojawiło się dużo nowych pozycji, nie wiem co oznaczają - mówi Małgorzata Brzoza, mieszkanka Szczecina. - Weźmy pierwszą z brzegu: "stawka jakościowa". Zadzwoniłam do Enei z pytaniem, o co chodzi, ale urzędniczka nie była mi w stanie odpowiedzieć.

Co to jest "opłata przejściowa"

Kolejna pozycja, to "opłata przejściowa". Urzędniczka tłumaczyła, że to koszt naliczania średniego zużycia prądu.

- Tego też nie rozumiem - przyznaje nasza Czytelniczka. - Dlaczego mam płacić za takie wyliczenie, i to rocznie aż 100 zł.

Na tym nie koniec. Czytelniczka wskazuje kolejne niezrozumiałe składniki rachunku.

- Na przykład "składnik stały i składnik zmienny stawki sieciowej" - kontynuuje nasza rozmówczyni.

Czemu służy ten wskaźnik, klientka Enei też się nie dowiedziała od urzędniczki.

Wymyślone kolejne składniki

Moim zdaniem

Piotr Jasina
- To już taka polska przypadłość, że musimy sobie wszystko komplikować. PIT-y tak "uprościliśmy", że połowa Polaków nie jest w stanie wypełnić samodzielnie i rozliczyć się z podatku. Faktury za prąd wymagają instrukcji, byśmy mogli zrozumieć, za co płacimy. Celujemy w nazwach, które nijak się odnoszą do rzeczywistości. Kiedyś na łopacie przeczytałem nazwę fabryczną "ulicznica płaska". Może czas, by eliminować te absurdy, i po prostu nazywać rzeczy po imieniu.

- Mam wrażenie, że operator po prostu wykorzystuje pozycję monopolisty, wymyśla jakieś składniki - dodaje. - Może w ten sposób Enea odzyskuje straty, jakie poniosła w kwietniowej awarii, obciążając dodatkowo odbiorców prądu? Jeśli w Zachodnipomorskiem operator ma ponad 100 tys. odbiorców, łatwo wyliczyć jak znaczące kwoty stanowią niektóre ze wspomnianych składników rachunku.

8 niezrozumiałych pozycji

Na swojej fakturze pani Małgorzata naliczyła 8 pozycji, z których zrozumiała jedną, dotyczącą opłaty za energię.

- A już na kpinę zakrawa fakt, że pracownicy operatora nie potrafią wyjaśnić, za co pobierane są opłaty - dodaje.

Czytelniczka przyznaje, że jest bezbronna, gdyż nie może zrezygnować z tego dostawcy, bo innego po prostu nie ma.

Co na to Enea

O instruktaż do faktur poprosiliśmy Sylwię Rycak ze szczecińskiego oddziału ENEA Operator.

Oto on:
- energia czynna - to energia pobrana przez odbiorcę w danym okresie rozliczeniowym, mierzona przez układ rozliczeniowo-pomiarowy (prawdopodobnie chodzi o licznik)

- składnik stały stawki sieciowej - związany z kosztami utrzymania rezerwy mocy

- składnik zmienny stawki sieciowej - związany z kosztami zakupu energii elektrycznej niezbędnej do pokrycia różnicy między ilością energii wprowadzonej do sieci a ilością energii pobranej przez odbiorców (różnica bilansowa)

- składnik jakościowy stawki systemowej - związany z kosztami utrzymania systemów standardów jakości i niezawodności bieżących dostaw energii elektrycznej, na poziomie sieci przesyłowej (400 kV, 220 kV w PSE)

- składnik wyrównawczy stawki systemowej - związany z kosztami utrzymywania wymaganego stanu krajowego systemu elektroenergetycznego. Na fakturach od 1 maja zastąpiła go opłata przejściowa

- opłata abonamentowa OSD - opłata za obsługę odbiorców związaną z odczytywaniem liczników i ich kontrole

- opłata przejściowa - związana z zakupem od Operatora Systemu Przesyłowego (OSP) usługi udostępniania krajowego systemu elektroenergetycznego. Stawki netto dla gospodarstw domowych (zużycie roczne) wynoszą:
a) ponizej 500 kWh - 0,45 zł,
b) od 500 kWh do 1200 kWh - 1,90 zl,
c) powyżej 1200 kWh energii elektrycznej - 6,00 zł;

"Taryfy dla Energii Elektrycznej" zatwierdził prezesa Urzędu Regulacji Energetyki.