Na pl. Solidarności, gdzie ma powstać Muzeum Przełomów, planowane jest wycięcie kilku drzew. Ekolodzy twierdzą, że będzie ich więcej.
- Wycięte zostaną wszystkie drzewa wokół placu - twierdzi Rafał Aumiller z partii Zieloni 2004. - Zostanie tylko mały kawałek zieleni. Drzewa się nie przesadzi tak łatwo, nie wiadomo czy się przyjmie. Do tego potrzeba roku albo więcej.
Ekolodzy pojawili się na placu o godz. 12. Mieli ze sobą transparenty "Beton czy zieleń", "Gdzie jest społeczeństwo obywatelskie Szczecina?". Apelowali o wstrzymanie inwestycji, przeprowadzenie konsultacji społecznych, pozostawienie placu w takim stanie, w jakim jest. Według nich zabudowa tego terenu to kolejne ograniczenie przestrzeni publicznej.
Protestujący chcieli złożyć na ręce prezydenta łopatę jako wybitnemu człowiekowi zasługującemu na miano Boba Destruktora.
Na proteście pojawiło się tylko kilka osób.
- Według mnie to porażka szczecińskiego społeczeństwa, że nie zależy mu na ratowaniu zieleni - podsumował Artur Krzymański, organizator protestu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?