Dyrektorzy teatrów przyznają, że pieniądze z tego funduszu przyznane teatrom to niezwykle ważna i oczekiwana pomoc. Ale zwracają też uwagę, że każdy teatr muzyczny i opera zatrudniają setki, a łącznie tysiące pracowników etatowych oraz nieetatowych artystów, a także pracowników związanych z produkcją i obsługą spektakli i innych wydarzeń artystycznych.
- Program jest ratunkiem dla uszczuplonych o wiele milionów złotych budżetów naszych instytucji, kołem zamachowym dla ich działalności stanowiącej ważną gałąź gospodarki oraz gwarantem ochrony tysięcy miejsc pracy – Pisza dyrektorzy. - Okres od 12. marca był bowiem dla nas i naszych współpracowników czasem dramatycznie trudnym. Dwuskładnikowe wynagrodzenie artystów etatowych powodowało w wielu przypadkach niewypłacanie w tym okresie honorariów i egzystowanie na granicy pensji minimalnej, a dla współpracowników nieetatowych okresem bez dochodów.
Jak podkreślają dyrektorzy teatrów muzycznych i operowych, w ramach realizacji tego programu instytucje będą mogły pokryć koszty honorariów i rekompensat, wesprą swoich pracowników oraz nieetatowe osoby współpracujące.
- Uważamy, że brak oczekiwanego i przyznanego wsparcia doprowadzi te instytucje nie tylko na skraj wydolności, ale przyczynić się może do zwolnień pracowników etatowych i pozostawienia bez środków do życia wielu osób – piszą dyrektorzy i apelują: - Prosimy o utrzymanie przyznanych kwot dla instytucji oraz ich jak najszybsze przekazania beneficjentom instytucjonalnym.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?