Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwa pościgi na autostradzie. Straż Graniczna odzyskała kradzione BMW i audi A3

pit
Straż Graniczna odzyskała dwa skradzione samochody. W obu przypadkach doszło do pościgów na autostradzie.
Straż Graniczna odzyskała dwa skradzione samochody. W obu przypadkach doszło do pościgów na autostradzie. Fot. sxc.hu
W okolicach Kołbaskowa funkcjonariusze Straży Granicznej wspólnie z niemiecką policją zatrzymali Litwina kierującego osobowym BMW. Odzyskali także audi A3 o wartości 55 tys. zł.

- Obywatel Litwy nie zatrzymał się do kontroli po stronie niemieckiej - relacjonuje mł. chor. Anna Galon rzecznik prasowy komendanta Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej. - Był zatrzymywany przez polsko-niemiecki patrol. Funkcjonariusze wszczęli pościg. Szybko sprawdzono, że pojazd skradziono.

Na terenie Polski działania przejęli nasi funkcjonariusze. Po około kilometrze ścigany zatrzymał pojazd i próbował uciekać. Zaraz został schwytany schwytany.

Samochód miał wyraźne ślady włamania. Wartość BMW oszacowano na 50 tys. zł. Cudzoziemca i samochód przejął Komisariat Policji w Mierzynie.

Niebawem po tej akcji funkcjonariusze Straży Granicznej z placówki w Szczecinie otrzymali kolejny sygnał od kolegów z Niemiec. Granicę Kołbaskowa przekroczył kolejny kradziony samochód. Po krótkim pościgu polsko-niemiecki patrol zatrzymał audi A3. Chwilę wcześniej jego kierowca również nie zatrzymał się do kontroli. Próbował uciec.

- Po przejechaniu około 4 kilometrów po polskiej stronie porzucił samochód i uciekł do pobliskiego lasu - informuje Anna Galon. - Funkcjonariusze wczoraj starali się ustalić jego tożsamość.

W audi również uszkodzono zamek w drzwiach, a w stacyjce umieszczono tzw. "łamak". Wartość samochodu z 2006 szacuje się na ok. 55 tys. zł. Pojazd figuruje jako utracony na terytorium RFN.

GS24 znajdziesz także na

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński