Niedawno przeczytałem wywiad z właścicielami Pogoni Szczecin. Z wypowiedzi panów prezesów wyłania się obraz aktualnej sytuacji klubu, który można streścić tak: "Nie mamy zbyt wielkiego wpływu na postawę piłkarzy na boisku. Jednak gdyby był nowy stadion, to zawodnicy graliby jak z nut, a kibiców byłoby na spotkaniach kilkanaście tysięcy (...)".
Przeczytaj także: Czat z prezesem Pogoni: Piłkarze mają zakaz imprezowania!
Dawno nie czytałem tak piramidalnych bzdur. Zgodnie z rozumowaniem panów prezesów na nowym stadionie Pogoń pokonałaby Podbeskidzie Bielsko-Biała, rozbiła Legię Warszawa, starła na proch GKP Gorzów Wlkp. i wbiła "dwucyfrówkę" wszystkim pozostałym drużynom, które jesienią gościły w Szczecinie.
Ten sposób myślenia jest tak samo prawdziwy jak stwierdzenie, że ja po ubraniu butów jakiejś renomowanej firmy grałbym w koszykówkę jak Michael Jordan za najlepszych lat lub po wejściu na świetny rower jeździłbym jak Lance Armstrong.
Panowie! Czas otrzeźwieć i realnie spojrzeć na sytuację klubu. Prawda jest taka, że Pogoń gra słabo i zajmuje miejsce, które nie satysfakcjonuje kibiców oraz sponsora strategicznego. A wszystko to, szanowni panowie, przy jednym z najwyższych budżetów klubów pierwszoligowych i wymiernej pomocy miasta, które od kilku lat systematycznie przeznacza pieniądze na wsparcie Pogoni. Zamiast więc opowiadać banialuki proponuję zrestrukturyzować pracę w klubie. I tak prowadzić klub, aby drużyna zaczęła w końcu osiągać dobre wyniki. A wtedy na stadion przyjdzie nie 1000 kibiców, a wymarzone przez was kilkanaście tysięcy (...)
Kibice Pogoni Szczecin mają dość wstydu. Nie kompromitujcie nas!
Co do pomysłów Panów prezesów o postawieniu dwóch kolejnych budyneczków na obiekcie, zgadzam się, że można. Nie zgadzam się natomiast na wydawanie lekką ręką naszych wspólnych pieniędzy. Łatwo jest mówić "cóż to jest 6 milionów złotych", jeśli nie wydaje się ich ze swej własnej kieszeni.
Teraz najpilniejsza jest dalsza modernizacja stadionu przy ul. Twardowskiego. Nie ulega bowiem wątpliwości, że stadion przy Twardowskiego będzie jeszcze musiał służyć szczecińskim miłośnikom piłki nożnej (...)
LESZEK SIWECKI
DORADCA PREZYDENTA SZCZECINA,
PIOTRA KRZYSTKA
A jak Ty widzisz sprawę? Czy sukcesy Pogoni na boisku powinny przekładać się na sponsorowanie klubu przez miasto? A może to sponsoring miasta powinien być podstawą do walki o najwyższe trofea na boisku?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?