Ostateczna decyzja należy bowiem do prezydenta, który podejmie ją po powrocie z nart.
Mariusz Fryska pochodzi ze Świnoujścia i ma 27 lat. Był jednym z 11 kandydatów, którzy zgłosili się do konkursu na dyrektora OSiR. Poprzedni szef ośrodka Ryszarda Gaca został zwolniony przez prezydenta miasta. Po powrocie z urlopu będzie kierował kampingiem "Relax".
30 minut prezentacji
Sześcioosoba komisja konkursowa (przewodniczył wiceprezydent Ryszard Kowalski, członkami było dwoje radnych) nie dopuściła do przesłuchań 6 kandydatów.
Nie spełniali wymagań formalnych: nie mieli wymaganego stażu pracy albo brakowało im dokumentów. W finałowej piątce znaleźli się więc Wojciech Skowroński, Paweł Kadula, Mariusz Fryska, Daniel Pusz (wszyscy ze Świnoujścia) i Zdzisław Sygnowski (z Bielska Białej).
Każdy miał pół godziny na prezentację swojej osoby przed komisją, a także przedstawienie koncepcji zarządzania OSiR.
- Najlepiej wypadł Mariusz Fryska. Poparli go wszyscy członkowie komisji konkursowej - mówi Robert Karelus, rzecznik prasowy prezydenta miasta.
W połowie marca
Wybór komisji nie oznacza, że Mariusz Fryska będzie rządził OSiR. Żeby tak się stało musi jeszcze oczarować prezydenta miasta Janusza Żmurkiewicza. To do niego należy bowiem ostateczna decyzja, czy zwycięzca konkursu dostanie posadę.
- Prezydent chce osobiście usłyszeć jego koncepcję zarządzania ośrodkiem i zada kilka pytań - tłumaczy Robert Karelus.
Mariusz Fryska musi czekać na decyzję do 14 marca. Dopiero wtedy bowiem spotka się z nim prezydent. Do końca tygodnia jest z służbową wizytą w Gdańsku, a w poniedziałek jedzie na urlop, na narty.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?