Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dom bez bekereli

mdr
Ytong został wynaleziony prawie 70 lat temu w Szwecji, która do dziś przoduje wśród państw, zwracających szczególną uwagę na ekologiczność materiałów używanych w budownictwie. Mimo, że są to bloczki, można z nich budować nawet takie cacka architektoniczne.
Ytong został wynaleziony prawie 70 lat temu w Szwecji, która do dziś przoduje wśród państw, zwracających szczególną uwagę na ekologiczność materiałów używanych w budownictwie. Mimo, że są to bloczki, można z nich budować nawet takie cacka architektoniczne.
Oddziaływanie naturalnych źródeł promieniowania było, jest i będzie obecne w naszym życiu. Promieniuje nie tylko nasze mieszkanie, ale również las za domem, a nawet my sami.

Chociaż stężenie promieniowania, które dociera do nas z naturalnych źródeł nie jest duże, aby zagrażać zdrowiu, to warto zwracać uwagę na stopień promieniotwórczości materiałów, z których mamy zamiar zbudować własny dom.

Radioaktywność wokół nas

Każdy materiał budowlany oddziałuje radioaktywnie. Jak wynika z badań Instytutu Techniki Budowlanej, tradycyjna czerwona cegła gliniana, uważana za najzdrowszy materiał w budownictwie, promieniuje znacznie silniej niż beton komórkowy produkowany na bazie piasku.
Aktywne promieniotwórczo są również inne naturalne surowce, jak granit, glina i substancje ilaste. Najmniejszą promieniotwórczością naturalną odznacza się drewno i piasek. Według polskich przepisów Prawa Atomowego z 1995 roku stężenie radioaktywnego radonu w materiałach, z których budowane są nowe domy, nie powinno przekraczać 100 bekereli na metr sześcienny. Aby więc uniknąć nadwyżek radiacji we własnych czterech ścianach, należy budować je z materiałów sprawdzonych. Czyli takich, które składają się z naturalnych komponentów, zgodnych z obowiązującymi w Polsce atestami. Do takich materiałów należy Ytong, Jest to beton komórkowy, który charakteryzuje się najniższą promieniotwórczością naturalną spośród systemów budowlanych obecnych na polskim rynku.

Ytong - czyli beton komórkowy

Materiał ten jest produkowany z wyselekcjonowanych, naturalnych składników. Nie traci przy tym swoich cech fizycznych.
Bloczki Ytong są wytrzymałe, nie wymagają dodatkowego ocieplania, odporne są na działanie pleśni i grzybów, trudnych warunków atmosferycznych, a także wody i ognia.
Pierwszy beton komórkowy wyprodukowany został już dość dawno, bo w 1923 roku przez szwedzkiego architekta A. Erricsona. Od tego czasu materiał ten zyskał uznanie jako nowoczesny i ekologiczny budulec, o doskonałych parametrach fizycznych i mechanicznych, a przede wszystkim, co ważne dla polskich budowniczych, stosunkowo niedrogi.
Beton komórkowy Ytong to rodzaj lekkiego betonu o jednolitej strukturze porowatej, który powstaje w sposób przypominający wyrastanie ciasta. Do wapna i cementu, które są spoiwem, dodaje się kruszywo (piasek), do tego spulchniacz w postaci proszku aluminiowego. W procesie technologicznym składniki te mieszają się, a spulchniacz wchodzący w reakcję z tlenkiem wapnia powoduje wydzielanie się wodoru. Wodór, ustępując miejsca powietrzu, tworzy tysiące małych porów, co powoduje znaczne zwiększenie objętości materiału. Wykrojone ze spulchnionej masy bloczki utwardzane są pod wpływem wysokiej temperatury i ciśnienia w procesie autoklawizacji, czyli pod działaniem pary wodnej.

Bezpieczeństwo i trwałość

Beton komórkowy doskonale wytrzymuje próbę czasu. Okazuje się, że jest odporny na korozję chemiczną i biologiczną między innymi dlatego, że nie wchodzi w reakcje z żadnymi substancjami.
Jest także odporny na działanie ekstremalnych warunków atmosferycznych (sprawdzili to u siebie Szwedzi), takich jak mróz. Ważną cechą domów zbudowanych w systemie Ytong jest z pewnością wysoka odporność na pleśń i bakterie, co jest niezwykle istotne dla zdrowia mieszkańców. Nie bez znaczenia jest także duża wytrzymałość ogniowa. Badania dowodzą, że beton komórkowy nie traci swoich właściwości, nie pęka i nie odkształca się poddany najostrzejszej czterogodzinnej próbie ogniowej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński