Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dokąd będzie zmierzać Pogoń Szczecin w przyszłym sezonie?

Marcin Dworzyński [email protected]
Przykład Macieja Dąbrowskiego pokazuje, że Pogoń można budować za mniejsze pieniądze.
Przykład Macieja Dąbrowskiego pokazuje, że Pogoń można budować za mniejsze pieniądze. Andrzej Szkocki
Do szerokiego składu trafią zawodnicy z zespołu rezerw. Odmłodzona drużyna w przyszłym sezonie ma zająć miejsce w pierwszej ósemce. - Musimy pomieszać rutynę z młodością, to powinno dać efekt - mówi Grzegorz Smolny

Czy Pogoń w przyszłym sezonie będzie lepszym zespołem? Na pewno młodszym, a kadrę uzupełnią za- wodnicy pochodzący z naszego regionu lub od jakiegoś czasu w klubie trenujący, co sprawi, że kibice chętniej będą się z Pogonią utożsamiać. Biorąc za cel utrzymanie się w elicie, lepiej czynić to młodymi zawodnikami, którzy będą łapać cenne doświadczenie i pod- nosić umiejętności niż zawodnikami wypalonymi.

Prezesi jednak zaskoczyli. W obliczu spodziewanego mniejszego budżetu (minimum 18 mln złotych) niż w ubiegłym sezonie, chcą by drużyna zajęła miejsce w pierwszej ósemce.

Strefa nie jest przypadkowa, bo od nowego sezonu, po 30 kolejce tabela rozgrywek zostanie podzielona na pół, a przynajmniej ósma lokata zagwarantuje mecze z lepszymi zespołami, co powinno mieć przełożenie na większej frekwencji, a także wyższych przychodach. Ósme miejsce będzie więc sukcesem, tak jak fakt, że drużyna w przyszłym sezonie będzie młodsza, na co wpływ ma trudniejsza sytuacja finansową klubu.

Czy można budować Pogoń za mniejsze pieniądze, kto zastąpi bramkarza Pernisa oraz o innych zawodnikach przeczytasz w dzisiejszym papierowym wydaniu "Głosu Szczecińskiego" oraz w e-wydaniu

Czytaj e-wydanie »

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński