Zgodnie ze znaną już kibicom procedurą kilka godzin przed losowaniem par UEFA podzieliła zespoły na mniejsze grupy. Tym samym Pogoń wiedziała, że może trafić na jedną z par: Dila Gori (Gruzja) – Apoel Nikozja (Cypr), Besiktas JK (Turcja) - Neftci Baku (Azerbejdżan), B36 Torshavn (Wyspy Owcze) - HNK Rijeka (Chrwacja), Toboł Kustanaj (Kazachstan) - Derry City FC (Irlandia). O godz. 14 przeprowadzone zostało właściwe losowanie i już wiemy, że w IV rundzie może dojść do spotkania Portowców z Dila Gori – Apoel.
Losowanie dobre, ale teraz najważniejsza informacja – by Pogoń zagrała w decydującej rundzie kwalifikacji musi w III rundzie ograć belgijskie KAA Gent. Pierwszy mecz w środę w Gandawie, rewanż za tydzień w Szczecinie. Niestety, ale notowania Belgów stoją znacznie wyżej, co nie oznacza, że Portowcy nie mają szans. Mają, ale ich sukces byłby naprawdę dużą niespodzianką.
Jeśli Pogoń wygra z Gent to „przejmie” ranking rywali w LKE, więc dlatego trafi na teoretycznie słabszego przeciwnika od Belgów.
FC Dila Gori to obecnie 5. zespół w Gruzji z szansami na podium. Za to w europejskich pucharach Gruzini dwa lata temu odpadli z MSK Żiliną (2:1, 1:5) w I rundzie LKE, rok temu na tym samym poziomie lepszy był zespół z Finlandii (0:0, 0:2), ale w obecnej edycji idzie zdecydowanie lepiej. W I rundzie wygrana z DAC Dunajska Streda (Słowacja) – 2:0 i 1:2, a w II rundzie wygrana z ukraińską Worskłą Połtawą – 3:1 i 1:2.
FC Apoel Nikozja z Cypru to bardziej znany przeciwnik. 28-krotny mistrz kraju, 21 razy zdobyty puchar kraju i stały uczestnik europejskich pucharów. Kilka lat temu z powodzeniem występujący w Lidze Mistrzów, a w ostatnich latach walczący bez powodzenia o Ligę Europy i Ligę Konferencji. Prawie 20 lat temu krótko grał tam Andrzej Krzyształowicz, obecny trener bramkarzy Pogoni.
Spotkania IV rundy zaplanowane są na ostatni tydzień sierpnia (24 i 31). Pierwszy mecz w Gruzji lub na Cyprze.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?