Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Do Niemiec i reprezentacji

k, 23 maja 2006 r.
Emilia Rogucka opuszcza Łącznościowca, ale podziwiać ją będziemy w reprezentacji.
Emilia Rogucka opuszcza Łącznościowca, ale podziwiać ją będziemy w reprezentacji. Marcin Bielecki
Ostatni okres był bardzo burzliwy w sportowym życiorysie Emilii Roguckiej, skrzydłowej Łącznościowca Szczecin.

Po dwóch latach gry w szczecińskiej "siódemce" Rogucka postanowiła zmienić barwy klubowe.

- Z wielu ofert wybrałam propozycję z I-ligowego Frankfurter HC. Nie będzie mi tam smutno bowiem w tym zespole występują już dwie Polski, moje koleżanki Marzena Kot - była zawodniczka Łącznościowca i Agata Wolska z AZS Gdańsk - mówi Rogucka.

To jedna zmiana w życiu 21-letniej Roguckiej. Dość nieoczekiwanie otrzymała powołanie na mecze towarzyskie z Ukrainą, które miały być sprawdzianem formy kadry przed barażowymi spotkaniami o awans do finałów mistrzostw Europy z Litwą.

- To było dla mnie nie lada zaskoczenie gdy zatelefonował do mnie trener kadry Jerzy Ciepliński i zaprosił mnie do Olsztyna. Ponoć nie przyjechały jakieś zawodniczki. Z propozycji skorzystałam, bo przecież to okazja aby się sprawdzić. Już raz byłam powołana do reprezentacji młodzieżowej ale kadra seniorek to już wyższa półka. Myślę, że wypadłam nieźle. Raz przegrałyśmy z Ukrainkami 30:31, a w rewanżu było 26:25 dla nas. Zdobyłam po dwie bramki.

W drużynie wystąpiła też druga zawodniczka Łącznościowca, Joanna Sawicka, która zagrała w drugim meczu i zdobyła dwie bramki.

- Powołanie do kadry miała też Anna Szott, ale ze względu na udział w akademickich mistrzostwach Polski nie pojechała. To chyba dobrze ponieważ Ania ma pewne kłopoty zdrowotne, a w meczach kadry nie można się oszczędzać - powiedział trener Łącznościowca, Grzegorz Gościński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński