Dni Twierdzy to zawsze dobra okazja, aby poznać historię fortów, których wnętrza wciąż kryją w sobie wiele niewyjaśnionych tajemnicy.
- Pierwszy raz jestem w Świnoujściu – mówi Mirosław Ratajczyk z Łodzi. - Niewiele wiem o historii, ale impreza mi się podoba, bo wszystko jest przedstawione w lekki i rozrywkowy sposób.
W piątek w Forcie Gerharda odbyło się spotkanie z żołnierzami-klerykami, którzy w latach 60. obsługiwali batalię artylerii stałej.
Oprócz tego, odbyła się wystawa starych fotografii, przedstawiająca służbę żołnierzy stacjonujących w forcie.
Głównym punktem programu było widowisko batalistyczne, które odbyło się w w sobotę na świnoujskiej plaży przy wiatraku. Zgromadziło setki widzów, chętnych zobaczyć na własne oczy strzały, wybuchy i lądowanie spadochroniarzy.
Impreza nosiła tytuł „Operacja: nie do pomyślenia”. Nie odnosiła się do prawdziwych wydarzeń, ale zakładała hipotetyczną wersję historii, w której Świnoujście jest odbijane z rąk Sowietów przez Polaków i Amerykanów.
Początkiem widowiska było aresztowanie polskich dziewczyn, które przypadkiem wdarły się na teren sowieckiego wojska. Następnie nad plażą zaczęły krążyć samoloty, z których zeskoczyli spadochroniarze. Ich lądowanie spowodowało wielkie owacje ze strony widzów.
- Ten widok był naprawdę przepiękny – opisuje z entuzjazmem Katarzyna Łukomska z Rurzycy. - Nigdy bym się nie odważyła na taki skok. Powiem szczerze, że to było bardzo męskie.
Z czasem zaczęła się rozkręcać. Z morza zaczęły przypływać alianckie statki bojowe, a od strony wiatraka pojawiły się auta terenowe i czołgi. Sowieci przez cały czas odpierali atak dzięki artylerii.
Jednym z najbardziej widowiskowych momentów był wybuch sowieckiego bunkra. Głośny huk o wielki dym jeszcze bardziej podkreśliły dramatyzm całej akcji.
Ostatecznie polskim i amerykańskim żołnierzom udało się pokonać sowiecką armię i przejęli plażę.
- Mimo że te wydarzenia nie działy się naprawdę, można było poczuć się jak na wojnie – mówi Henryk Kowalczyk z Piaseczna. - Wszystko było przedstawione bardzo realistycznie.
Oprócz głównego pokazu, Fort Gerharda i Fort Zachodni za darmo udostępniły swoje zbiory wszystkim zwiedzającym. Z kolei w Forcie Anioła odbył się turniej łuczniczy.
Były też wykłady, dyskusje i prezentacje historycznych książek.
Głównym organizator wydarzenia była Świnoujska Organizacja Turystyczna.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?