Dariusz Wdowczyk nie odchodzi z Pogoni. Kibice mogą spać spokojnie

Prezes uspokaja

Jarosław Mroczek, prezes Pogoni Szczecin: - Podobnie jak czyni to Lechia Gdańsk, my również zaprzeczamy tym doniesieniom. Poza tym sam trener Wdowczyk nigdzie nie wspominał, że rozgląda się za nowym klubem. Proszę mi wierzyć, że w sprawach typu nowy kontrakt dla trenera czy licytacja znaku towarowego klubu, cisza i spokój są najbardziej wskazane. Jeżeli tylko dojdziemy z trenerem Wdowczykiem do porozumienia w sprawie nowego kontraktu, od razu o tym poinformujemy.

Trener Wdowczyk pracować w Pogoni zaczął na początku rundy wiosennej poprzedniego sezonu, po słabych wynikach zespołu trenera Artura Skowronka. Popularny "Wdowiec" nie miał dobrego startu z drużyną, gdyż niemal do ostatniego spotkania Portowcy bronili się przed spadkiem.

Lato, pod względem transferów i przygotowań, było udane dla szkoleniowca. Podobnie jak dłuższa niż zwykle runda jesienna. Portowcy są pozytywnym zaskoczenie w ekstraklasie i przed wznowieniem rozgrywek zajmują miejsce w górnej połówce tabeli. Duża w tym zasługa trenera Wdowczyka, który poskładał lekko rozbity zespół, dodał kilka nowych elementów i przywrócił piłkarzom wiarę we własne umiejętności. To również dlatego prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, Zbigniew Boniek, poważnie rozważał jego kandydaturę na nowego selekcjonera.

Ostatecznie stanęło na Adamie Nawałce, choć Wdowczyk spotkał się ze sternikiem PZPN. Trener został więc w Pogoni i wydawało się, że tylko formalnością jest podpisanie nowego kontraktu. Obecny wygasa mu bowiem w czerwcu.

O rozmowach w sprawie nowej umowy dla trenera Wdowczyka mówi się już dłuższy czas. Podobno obie strony już siedziały przy stole i dyskutowały o tym, ale konkretne decyzje nie zapadły. Zapowiadano także, że parafowanie nowego kontraktu powinno mieć miejsce jeszcze przed wyjazdem drużyny na obóz do Turcji, ale do tego również nie doszło. Do startu rundy wiosennej pozostało już tylko kilkanaście dni, a przyszłość szkoleniowca dalej nie jest jasna.

Jego udany powrót na ławkę trenerską przyciągnął uwagę nie tylko prezesa Bońka, ale również innych klubów. Magazyn Futbol News podał, że Wdowczyk bardzo blisko jest przenosin do Lechii Gdańsk. Dziennikarze tego wydawnictwa informują, że może to nastąpić nawet w trakcie rundy wiosennej, a jeżeli nie to trener zjawi się w Trójmieście po sezonie. Sama Lechia szybko zaprzeczyła tym doniesieniom.

- W związku opublikowanymi w ostatnim czasie informacjami na temat rzekomego zwolnienia przez Lechię Gdańsk trenera Michała Probierza, informujemy, że "rewelacje" te nie mają nic wspólnego z prawdą. Zarząd Lechii Gdańsk SA nie planuje zmiany na stanowisku pierwszego trenera zespołu seniorów, nie prowadzi też rozmów z trenerem Pogoni Szczecin Dariuszem Wdowczykiem - czytam w oświadczeniu gdańskiego klubu.