Damscy bokserzy z Choszczna staną przed sądem

Miejscowa prokuratura zakończyła postępowania dotyczące przemocy domowej, do której dochodziło w ubiegłym roku w dwóch rodzinach.

W pierwszej sprawie mąż, znęcał się psychicznie i fizycznie nad swoją małżonką, awanturował się, groził śmiercią, bił i podduszał, uniemożliwiał dostęp do wspólnych pieniędzy. Nie miał litości także do dzieci. Syna bił po twarzy, opluwał i wyzywał. Córkom zabraniał kontaktów z rówieśnikami.

- Sprawca został zatrzymany. Na wniosek prokuratora, sąd zastosował wobec niego tymczasowe aresztowanie. Podejrzany nie przyznał się do zarzutu znęcania się nad rodziną - mówi prokurator Piotr Wieczorkiewicz z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.
Grozi mu do 8 lat więzienia.

Do winy przyznał się za to drugi z oskarżonych mężów. Pisaliśmy o nim kilka dni temu. Znęcał się psychicznie i fizycznie nad swoją partnerką, wszczynając pod wpływem alkoholu bezpodstawne awantury, groził śmiercią, wyzywał, bił.

- Ponadto znęcał się psychicznie nad swoimi dziećmi wyganiając je z domu i kierując pod ich adresem słowa powszechnie uznane za obelżywe - dodaje prokurator.

W trakcie zatrzymania znieważył funkcjonariuszy policji i groził im. Był w przeszłości karany dlatego odpowiada w recydywie. Grozi mu 12 lat więzienia.