Starszym mieszkańcom bloku nr 26 przy ul. Warszawskiej przeszkadzają dzieci bawiące się pod ich oknami, a przede wszystkim odbijanie piłki o ścianę budynku. Dlatego chcą, by na budynku powiesić tablicę zakazującą im takich zabaw. Stanowczo sprzeciwiają się temu pomysłowi ci, którzy mają pociechy. Jak mówią, podwórko jest dla nich jedynym w okolicy miejscem, w którym można pobawić się na świeżym powietrzu. Członkowie wspólnoty nie mogli dojść do porozumienia i zarządzili głosowanie. Za umieszczeniem tablicy była większość. Uchwała została podjęta na początku czerwca tego roku.
- Zarządca chyba o nas zapomniał - żali się Wacław Romańczuk, mieszkaniec ul. Warszawskiej. - Już dawno zleciliśmy powieszenie tej tablicy. Minęły wakacje i nic się nie dzieje.
Wspólnotą administruje Stargardzkie Towarzystwo Budownictwa Społecznego.
- Montaż tej tablicy miał swoich zwolenników i przeciwników, którzy długo nie mogli się porozumieć - mówi Genowefa Kukwa z biura obsługi wspólnot mieszkaniowych przy ul. Popiela. - Zleciliśmy już wykonanie tej tablicy. Do końca tego tygodnia ma być zrobiona.
Zarządca zapewnia, że zakaz gry w piłkę zacznie obowiązywać od przyszłego tygodnia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?