Duża scena z podłogą w szachownicę, schody z drewnianymi ławkami, szatnie dla artystów - tak wyglądał amfiteatr w czasach swojej świetności. Występował tu Stan Borys, Irena Santor i inni znani wykonawcy.
Amfiteatr przy ul. Inżynierskiej w Żydowcach kiedyś był miejscem, w którym bawili się mieszkańcy Prawobrzeża, a na uroczystości przyjeżdżały władze Szczecina. Dziś jest zdewastowany, a wiele osób nawet nie wie o jego istnieniu.
Pomysł na jego wykorzystanie ma Fundacja Kultury i Sportu "Prawobrzeże".
- Gdyby amfiteatr został wyremontowany, byłoby to idealne miejsce do prezentowania talentów szczecińskiej młodzieży i nie tylko - mówi Wioleta Smykowska, prezes Fundacji. - My moglibyśmy organizować tam działalność, ale potrzebujemy wsparcia miasta w zakresie rewitalizacji tego miejsca.
Amfiteatr z muszlą w Żydowcach powstał w latach 70. Przestał działać, kiedy upadła fabryka Wiskord na początku lat 90.
- Próbujemy coś organizować na tych ruinach z naszej inicjatywy mimo trudności - mówi Teresa Góra, przewodnicząca Rady Osiedla Żydowce-Klucz. - Gdyby amfiteatr został zmodernizowany, mogłoby się tam dziać o wiele więcej z korzyścią dla mieszkańców.
- Zrobienie kosztorysu modernizacji amfiteatru to zadanie wydziału inwestycji - mówi Jadwiga Kimber, zastępca dyrektora wydziału kultury. - Od jakiegoś czasu prowadzimy rozmowy na temat amfiteatru i jak tylko infrastruktura będzie gotowa, na pewno będziemy wspierać nawet całoroczną działalność na tym obiekcie.
Radni z komisji ds. kultury są przychylnie nastawieni do remontu i wykorzystania amfiteatru na cele kulturalne miasta.
- Oczekujemy od prezydenta miasta pomysłu na sfinansowanie remontu amfiteatru - podsumował spotkanie radny Jędrzej Wijas, przewodniczący komisji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?