Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cmentarny płot nie musi niszczeć

Marek Rudnicki
Potrzebny jest milion złotych by dokończyć remont płotu.
Potrzebny jest milion złotych by dokończyć remont płotu. Andrzej Szkocki
7 kwietnia napisaliśmy o dewastowanym przez czas i przyrodę zabytkowym ogrodzeniu Cmentarza Centralnego.

Ważyły się wówczas losy 3,5 mln zł, które mogły być przeznaczone na renowację bramy głównej cmentarza.

- Renowacja ogrodzenia i to całego jest sprawą bardzo pilną - mówi Maciej Słomiński, prezes Stowarzyszenia na Rzecz Cmentarza Centralnego. - W wielu miejscach już się wali, a w innych zrobi to za chwilę.

Pieniądze, 3,5 mln zł otrzymał już Zakład Usług Komunalnych. Dzięki radnym, którzy chcieli, aby zająć się renowacją bramy głównej cmentarza, która od kilku lat jest w fatalnym stanie.

Obecnie Zakład Usług Komunalnych przygotowuje przetarg na roboty budowlane.
- Prace rozpoczną się najpóźniej pierwszego lipca - obiecuje Andrzej Macioszek, dyrektor ZUK. - Zostanie odtworzona cała elewacja, filary oraz wykonane prace dekarskie na skrzydłach wejścia i budynku głównego. Tak więc przynajmniej za wejście główne na cmentarz nie będzie trzeba się wstydzić.

Pozostaje otwarta sprawa płotu okalającego cmentarz. Ma on długość 6105 m. Nie jest jednolity. Jego najcenniejsza część, ta secesyjna z kutego metalu, (ok. 1,5 tys. m) zżerana jest przez rdzę. Pozostała zrobiona została z siatki metalowej i betonu.
Jedyny odnowiony odcinek powstał w 2005 r. przy okazji renowacji ogrodzenia (125 m) od strony ul. Mieszka I. Do dziś nic więcej przy płocie nie zrobiono.

- To koszt około miliona złotych - twierdzi Maria Michalak, kierownik cmentarza. - My takich pieniędzy nie mamy.

Miasto nie widzi potrzeby remontu płotu. Może liczy na to, że rdza zje go do końca i będzie po kłopocie. Jest to jakieś rozwiązanie, ale czy słuszne?

Czekamy na opinie Czytelników i internautów w tej sprawie. Może zainteresują się nią również radni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński