Brak zwycięstwa Floty oznaczał koniec szans świnoujścian na dogonienie obecnego lidera ŁKS. A być może także drugiego Podbeskidzia Bielsko-Biała (piszemy o tym na stronie 32).
Po 32 minutach Flota mogła prowadzić i to wyżej, niż 1:0. W 20 i 21 minucie dwie bardzo dobre okazje zmarnował Charles Uchenna Nwaogu. Najpierw był w sytuacji sam na sam z bramkarzem rywali, a potem znalazł się z piłką kilka metrów przed golkiperem - i dwa razy trafił w niego. W 32 minucie Piotr Tomasik zdecydował się na strzał z rzutu wolnego z ponad 25 metrów i trafił w poprzeczkę.
Wyspiarzom zabrakło szczęścia, za to nie zabrakło go rywalom. W 34 minucie goście mieli rzut wolny. Uderzył Mysona (wychowanek Pogoni Szczecin), a piłka uderzyła w rękę stojącego w murze w polu karnym Bartłomieja Niedzielę. Sędzia podyktował rzut karny. Na gola zamienił go Cios.
W 56 minucie piłka po strzale głową Sławomira Mazurkiewicza trafiła w poprzeczkę i wydawało się, że szczęście będzie tego dnia przy Termalice. Jednak w 89 minucie błąd popełnił bramkarz gości, Budka, który wykorzystał Misan. A gdy w doliczonym czasie gry bramkę na 2:1 zdobył Mazurkiewicz gospodarze doszli do wniosku, że jest po meczu. Jednak rywale szybko rozpoczęli od środka i zupelnie nieoczekwianie Cios zadał głową drugi cios Flocie.
Flota Świnoujście - Termalica Nieciecza 2:2 (0:1)
Bramki: Misan (89), Mazurkiewicz (90) - Cios 2 (35-karny, 90)
Flota: Żukowski - Mazurkiewicz, Udarević, Krajanowski, Ostalczyk (65 Dylewski), Pruchnik (71 Bodziony), Niewiada, Tomasik, Niedziela, Nwaogu (57 Misan), Arifović. Termalica: Budka - Baran, Cios, Kowalski (74 Pawlusiński), Mysona, Lipecki, Piątek, Szałęga (78 Kubowicz), Cichos, Rybski, Trafarski (61 Prokop).
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
