Pieniądze wpłacały prywatne osoby i nie tylko. Jeden z mieszkańców Szczecina przekazał aż 20 tys. zł. Inny, z Kamienia, wystawił na licytację złote serduszko WOŚP. Poszło za 3 tys. zł. A nabywca ponownie wystawił je na licytację. Nawet przedszkolaki w Dziwnowie wystąpiły w jasełkach, żeby zebrać dla Wioli pieniądze.
2 lutego poleciała do Chin. To była jej nadzieja na wyleczenie. W Polsce lekarze nie mogli jej już pomóc. Okazało się jednak, że jej system immunologiczny jest zbyt słaby, aby chińscy lekarze mogli zastosować swoją metodę leczenia. Wiola, oprócz wzmocnienia w chińskiej klinice, dostała od nich dodatkowe lekarstwa wspomagające jej system. Więcej dowiemy się, gdy Wiola będzie już w Dziwnowie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?