MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Chemik wygrał cztery sety z liderem ligi niemieckiej

(rk)
Siatkarki Chemika wygrały spotkanie sparingowe.
Siatkarki Chemika wygrały spotkanie sparingowe. Sebastian Wołosz
Chemik Police w meczu sparingowym pokonał SC Dresdner 3:0. Policzanki szykują formę do zbliżających się turniejów, czyli Pucharu Polski i Final Four Ligi Mistrzyń.

W ramach przygotowań do najważniejszej części sezonu Chemik Police zaprosił na mecz sparingowy SC Dresdner, lidera ligi niemieckiej. W czwartkowe popołudnie obie ekipy zagrały zamknięty dla publiczności mecz kontrolny. Gospodynie zwyciężyły 4:1.

W piątkowym pojedynku lepiej również wyglądały policzanki. Od początku pierwszej partii trzymały kilkupunktową przewagę. Jedyny minus to słabe przyjęcie Małgorzaty Glinki-Mogentale. Rywalki konsekwentnie celowały w doświadczoną lewoskrzydłową, a ta miała kłopoty z dograniem. Dresdner było blisko doprowadzenia do remisu (15:14), jednak wtedy libero gości popełniła banalny błąd i nie przebiła łatwej piłki na drugą stronę siatki. Wściekły Alexander Waibl, trener przyjezdnych, cisnął tabliczką w ławkę rezerwowych. Set zakończył się wynikiem 25:18.

Chemik miał znaczną przewagę w ataku ze skrzydeł i bloku. Policzanki dość swobodnie radziły sobie z blokiem rywalek, nawet kiedy ten był podwójny. Dobrą formę prezentowała Anna Werblińska. Kapitan mistrzyń Polski zachowywała wysoką skuteczność w ataku z piłki sytuacyjnej. Ponadto Drsesdner miało dużo problemów ze sforsowaniem bloku. Chemik nieźle czytał grę i ustawił skuteczne ściany, które dawały przewagę. Policzanki kontrolował przebieg wydarzeń i wygrały 25:19.

Trzecia odsłona była zdecydowanie najbardziej wyrównana. Remis utrzymywał się aż do samej końcówki. Policzanki w trakcie partii odrobiły dwupunktową stratę. Ze stanu 16:18 doprowadziły do 20:18. Rywalki jednak nie dawały za wygraną i zrobiło się 23:23. Chemik pokazał doświadczenie. Z lewego skrzydła, po bardzo dobrym i szybkim rozegraniu Mai Ognjenović, atak skończyła Glinka-Mogentale i policzanki wygrały regulaminowy mecz 3:0.
Trenerzy obu drużyn umówili się, że niezależnie od wyniku rozegrane zostanie pięć setów. Giuseppe Cuccarini wystawił zupełnie inny skład, dał pograć zmienniczkom, które udowodniły swoją wartość w ostatnich pojedynkach ligowych.

W kolejny weekend Chemik rozpoczyna walkę o Puchar Polski. Policzanki pojadą do Kędzierzyna Koźla i postarają się obronić tytuł z zeszłego sezonu.

Chemik Police SC Dresdner 3:0 (25:18, 25:19, 25:23)

Chemik: Bednarek-Kasza, Veljković, Werblińska, Glinka-Mogentale, Bjelica, Ognjnović, Zenik (libero) oraz Jagieło, Kowalińska, Rabka, Mróz, Gajgał-Anioł, Krzos

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński