Chemik Police zaczął zimowe sparingi od porażek

Tuż przed startem przygotowań do rundy, trener Chemika, Łukasz Borger, połączył przyjemne z pożytecznym. Turystyczny wyjazd do Kraju Basków dał mu sporo także pod względem szkoleniowym.

- Spotkałem się trenerem Aleksandrem Kowalczykiem, autorem bloga futbolespanol.pl, który na co dzień mieszka w Bilbao. Wymieniliśmy się spostrzeżeniami na temat szkolenia w Polsce i Hiszpanii - opowiada trener Borger dla oficjalnej strony Chemika. - Trener Kowalczyk zaprosił mnie na mecz jego drużyny U-18 Askartza Futbol Taleda. Niesamowite wrażenie zrobiła na mnie wizyta w ośrodku treningowym Athletic Bilbao „Lezema” oraz Realu Sociedad San Sebastian „Zubieta”. Udało się również być na dwóch meczach La Liga. W najbliższej przyszłości planuję tam wrócić w celu odbycia stażu trenerskiego, dzięki któremu poznam bliżej metodykę szkolenia klubów w Kraju Basków.

W planie Chemika było siedem gier sparingowych a pierwsza zaplanowana została na 26 stycznia z Kotwicą Kołobrzeg. Jednak już kilka dni temu policzanie rozegrali grę towarzyską. Rywalem był zespół U-18 FASE Szczecin, a trener Borger do gry wystawił młodych zawodników oraz juniorów młodszych i starszych. Chemik przegrał 0:5. Z kolei w Kołobrzegu policzanie polegli 1:3. Gola dla gości strzelił Nikita Vovchenko. Trener Borger sprawdzał w drużynie dwóch młodych piłkarzy, FASE Szczecin - Borysa Jałoszyńskiego i Łukasza Lewandowskiego.

Kibice zastanawiają się, jak będzie wyglądał Chemik wiosną. Kilku zawodników miało za sobą świetną jesień, m.in. Nikita Vovchenko czy Szymon Kapelusz.

- W zespole dojdzie do kilku zmian, analizujemy sytuację kadrową - mówi trener Borger, który zapytany o Kapelusza, jasno sugeruje, że zawodnik może odejść już zimą. - Widać, że Szymonowi dobrze w Chemiku, utożsamia się z klubem, czuje otoczenie - to nasz chłopak. Dorósł mentalnie i od dłuższego czasu jest naszym motorem napędowym. Z pewnością odejście „Kapela” będzie dla nas sporym osłabieniem, ale tu chodzi również o jego indywidualny rozwój. W zimowym okienku może otworzyć się kilka furtek, czas pokaże, co się wydarzy.

We wtorek Chemik walczył w sparingu z drugoligowymi Błękitnymi Stargard. Przegrali 1:2, ale w pierwszej połowie nie wykorzystali dwóch rzutów karnych. Bramkę dla Chemika strzelił Szymon Kapelusz (wcześniej podobnie jak Nikita Vovchenko) zmarnował jedenastkę. Chemik sprawdzi się tej zimy także z Iskierką Szczecin (06.02), Iskrą Golczewo (09.02), Pogonią II Szczecin (13.02), Świtem Szczecin (16.02) i Torgelower FC Greif (20.02).

Gole dla Błękitnych w sparingu z Chemikiem strzelili Adrian Kwiatkowski i Przemysław Brzeziański. W czwartek nasz drugoligowiec gra w Stargardzie z Lubuszaninem Drezdenko (godz. 18). Klub zakończył już testy dwóch młodych obrońców z Lecha Poznań, Szymona Zalewskiego i Filipa Nawrockiego. Na razie jedynym nowym piłkarzem w ekipie trenera Adama Topolskiego jest Ukrainiec Konstantin Karaman.

Z kolei Świt Skolwin w meczu z Błękitnymi skorzystał z usług swojego byłego zawodnika - Charlesa Nwaogu, który może wkrótce znowu grać dla trzecioligowca. Od poniedziałku w drużynie Świtu trenować zaczął brat występującego w Pogoni Tomasa - Antonio Martins Podstawski. To 20-letni lewy obrońca, sprowadzony z Boavisty Porto.