Takiego wzrostu cen nie notują nawet takie miasta, jak Warszawa, Katowice, Kraków czy Wrocław, gdzie w ciągu całego roku ceny mieszkań poszły w górę o około 8 proc.
Skąd takie wzrosty dla Szczecina?
- Na wzrost cen nieruchomości wpływ ma kilka czynników - mówi profesor Dariusz Zarzecki z wydziału Nauk Ekonomicznych i Zarządzania Uniwersytetu Szczecińskiego. - To dobra koniunktura gospodarcza, która zresztą dotyczy całego kraju. Poza tym wpływ na ceny nieruchomości ma też niskie bezrobocie oraz to, że w Szczecinie podaż mieszkań nigdy nie była bardzo duża.
Zdaniem ekonomisty te wszystkie czynniki wpływają także na sam ruch na rynku sprzedaży i kupna mieszkań.
- Bo szczecinianie patrzą na swoją przyszłośc bardzo optymistycznie - mówi profesor Zarzecki. - To widać po transakcjach. Rodziny zamieniają mieszkania na większe, przenoszą się w inne dzielnice, albo kupują mieszkania na wynajem - wylicza i na dowód pokazuje dane, że ostatnio w Szczecinie również wyraźnie podrożały mieszkania używane - wzrost w stosunku do ubiegłego roku o 5,7 proc. (średnia cena metra kwadratowego na rynku wtórnym to 4318 zł). - Poza tym, należy pamiętać z jakiego pułapu startowało miasto.
Dużo drogich mieszkań
Okazuje się, że w Szczecinie rozpiętość cenowa mieszkań jest spora. Sporo jest ofert z tzw. wyższej półki, gdzie metr kwadratowy mieszkania kosztuje ponad 10 tys. zł. To nieruchomości o charakterze apartamentowym i o podwyższonym standardzie. Za ponad 200-metrowe mieszkanie o podwyższonym standardzie trzeba zapłacić nawet po 14 tys. zł za metr kw. A w oddalonej od centrum dzielnicy Warszewo - 70-metrowy apartament kosztuje prawie 700 tys. zł (prawie 10 tys. zł za m kw.). Sporo, bo po 8 tys. zł za m kw. trzeba zapłacić za mieszkanie w ścisłym centrum, ale w nowym budownictwie lub w willowej modnej dzielnicy mieszkaniowej Pogodno.
Tanio i średnio
Najtańsze mieszkania w Szczecinie na rynku wtórnym znajdują się na Prawobrzeżu, Skolwinie i Stołczynie. Tam można znaleźć mieszkanie nawet za 2,5 tys. zł za metr kwadratowy. Wpływ na cenę ma po pierwsze lokalizacja, a także rodzaj budownictwa. Najtaniej mieszkanie można kupić w wymagającej choćby pobieżnego remontu kamienicy lub w bloku z wielkiej płyty. Tańsze są również duże metraże i to w śródmieściu. Za mieszkanie w śródmieściu (przy ul. Bałuki) trzeba zapłacić 600 tys. zł za 174 metry kwadratowe, to 3,45 tys. zł za metr kw. Podobne ceny są w dzielnicy Dąbie. Tam metr kwadratowy kosztuje około 3,4 tys. zł.
Z kolei średnie ceny oscylujące wokół 5 tysięcy złotych za metr kwadratowy znajdziemy w takich dzielnicach miasta jak Pomorzany, Niebuszewo, ale także Śródmieście, Warszewo czy Gumieńce.
Czy ceny będą wzrastać?
- Ten boom gospodarczy, który przekłada się na rynek mieszkaniowy zaczyna trochę wyhamowywać - mówi profesor Dariusz Zarzecki. - A w Szczecinie nie ma co pociągnąć go dalej, bo nie ma żadnych czynników fundamentalnych, które by za tym przemawiały. Szczecin to miasto małych i średnich przedsiębiorstw. A oznaki spowolnienia już widać, na przykład w Niemczech.
ZOBACZ TEŻ:
CO DALEJ Z HOTELEM PIAST W SZCZECINIE?
Gadżety i ceny oficjalnego sklepu Euro 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?