Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Buduje ratusz trochę mniejszy

Piotr Jasina [email protected]
Czesław Piekarski rozpoczął budowę miniatury ratusza, który niegdyś stał w starej części miasta. Obok miniatura kościoła, przy XV-wiecznej kruchcie
Czesław Piekarski rozpoczął budowę miniatury ratusza, który niegdyś stał w starej części miasta. Obok miniatura kościoła, przy XV-wiecznej kruchcie Piotr Jasina
Przy późnogotyckiej kruchcie z XV wieku pojawiła się miniatura kościoła, który tu stał. Teraz Czesław Piekarski, pasjonat historii buduje mini-ratusz. Stał niegdyś przy ulicy Grunwaldzkiej.

Czesław Piekarski

Czesław Piekarski

dNa co dzień operator i montażysta Telewizji Kablowej Police.

Historia Polski to jego konik, zwłaszcza to, co wiąże się z budownictwem obronnym, fortyfikacjami. Zjeździł Ukrainę, Białoruś i Litwę. Wiele lat poświęcił na podróże. Obejrzał na kresach więcej zamków, niż jest w Polsce. Penetrował Kamieniec Podolski i sienkiewiczowski Zbaraż, słynny Bar czy Żółkiew Żółkiewskiego, zamek Olesko, gdzie urodził się Jan III Sobieski. Z tych zamków przywoził kamienie.

Wmurował je potem w zamek, który sam zaprojektował i wybudował obok domu w Jasienicy. Zwiedzał kresy i wszystko filmował. Zrobił trzy filmy ze swoich wędrówek po Białorusi, Ukrainie, Litwie. Wspaniałe obrazy opatrzone pię kną narracją szczecińskiego aktora, Jacka Polaczka.

Pierwszy miniaturowy zamek wybudował w Trzebieży, przy plaży. Potem warownię przed swoim domem. Odtworzył XIXwieczny młyn Steffena, kościół policki, po którym została kruchta.

Przed tygodniem pokazaliśmy miniaturę XV-wiecznego kościoła. Stanęła przy późnogotyckiej kruchcie z XV w., na polickim rynku. Tylko kapliczka pozostała po tym sakralnym obiekcie. Ale dzięki pracy Czesława Piekarskiego, policzanina, pasjonata historii - mieszkańcy mogą zobaczyć jak wyglądała bryła kościoła mariackiego który od XIV wieku aż do końca XIX wieku stał w centrum starych Polic. Rozebrali go Niemcy w roku 1895, po uprzednim wybudowaniu nowego kościoła. Pozostawiono jedynie na pamiątkę kruchtę.

- Miniaturę kościoła budowałem przez cały ubiegły rok - przyznaje pan Czesław. Dopiero niedawno pojawiła się przy kruchcie. Sympatyczne jest widzieć, że wiele osób robi sobie zdjęcia przy kościele.

Szkoda jednak, że mini-kościół nie jest dobrze wyeksponowany. Trudno dojrzeć miniaturę jadąc samochodem.

Pan Czesław swój wolny czas poświęca już na kolejne obiekty, po których pozostało jedynie kilka fotografii.

- Teraz buduję miniaturę ratusza miejskiego - zdradza Piekarski. - Przed wojną stał przy obecnej ulicy Grunwaldzkiej, naprzeciw starej siedziby policji.

Kiedy odwiedziliśmy pana Czesława w jego posesji, w polickiej Jasienicy - wylewał właśnie fundament, na którym posadowi poszczególne elementy ratusza.

- Moim marzeniem jest stworzyć park miniatur nieistniejących budowli ziemi polickiej - dodaje. - Gdyby dzisiaj istniały, wszystkie figurowałyby w rejestrze zabytków. Chodzi np. o Królewsko-Ewangelickie Seminarium Nauczycielskie. Było w miejscu, gdzie dzisiaj są działki przy ulicy Kościuszki. Czy też pałac w Gunicach koło Tanowa. Warto też odtworzyć, chociaż w miniaturze, zespół kościelnoklasztorny w Jasienicy. Myślę o wersji sprzed przebudowy (XIV - XVI w.). Wówczas kościół i klasztor były ze sobą połączone.

Takich budowli jest więcej. Nasz rozmówca wylicza nieistniejące kościoły w Siedlicach i Mścięcinie. - Miniatury kościoła mariackiego ze Starych Polic oraz młynu Steffena z Jasienicy mogłyby stanowić pierwsze obiekty takiego parku. Z pewnością stanowiłby dużą atrakcję turystyczno- promocyjną gminy. Ale park miniatur miałby też wartość edukacyjną, pokazywał architekturę miasta i okolicznych miejscowości.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński