Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Brudy w ziemię

Andrzej Kraśnicki jr, 12 kwietnia 2005 r.
To auto trafiło do zezłomowania do skupu, który nie ma prawa do kasacji pojazdów. Auto zniszczone w tym miejscu nie będzie więc mogło zostać legalnie wyrejestrowane.
To auto trafiło do zezłomowania do skupu, który nie ma prawa do kasacji pojazdów. Auto zniszczone w tym miejscu nie będzie więc mogło zostać legalnie wyrejestrowane. Marcin Bielecki
Paliwo, stary olej, kwasy z akumulatorów - wyciekają wprost do ziemi. Na legalnych złomowiskach nielegalnie tnie się stare samochody.

"Głos" ustalił, że w przynajmniej kilku szczecińskich skupach złomu nielegalnie złomuje się samochody. Problem jest poważny, bo stare auta tnie się nie przejmując się ochroną środowiska.

Musi być zezwolenie

Reporterzy "Głosu" byli na jednym z takich złomowisk. Z wraków samochodów wprost na ziemię wyciekał stary olej. Pełno było też plam paliwa. Grozę budził widok sterty starych akumulatorów. Wyciekał z nich płyn, który wsiąkał w ziemię.

Skup złomu, w którym to zauważyliśmy działa legalnie. Żeby jednak złomować samochody, musiałby mieć zezwolenie z Urzędu Wojewódzkiego. To uzyskać nie jest łatwo, bo trzeba m. in. spełnić surowe normy związane właśnie z ochroną środowiska.

Właściciel skupu złomu upierał się, że takie zezwolenie ma. Jak sprawdziliśmy - kłamał. Rozbiórkę starych samochodów prowadzi więc nielegalnie.

- Takich skupów, które nielegalnie złomują auta jest więcej - mówi właściciel jednej ze szczecińskich firm, która ma zezwolenie na kasację samochodów.

Właściciele starych samochodów chętnie dostarczają tam auta do kasacji, bo za auto dostają jeszcze kilkadziesiąt złotych. Tymczasem za kasację samochodu na złomowisku posiadającym do tego uprawnienia musieliby zapłacić 180 złotych.

- Ta opłata jest konieczna właśnie ze względu na koszty pozbycia się takich niebezpiecznych odpadów jak akumulatory - mówi właściciel jednego ze skupów złomu.

Nie wyrejestrujesz

Korzystanie z usług firm kasujących auta bez zezwolenia to tylko pozorna oszczędność 180 złotych. Auta zezłomowanego w takim miejscu nie da się bowiem wyrejestrować.

- Tylko zaświadczenie o kasacji auta wydane przez złomowisko posiadające zezwolenie urzędu wojewódzkiego umożliwia nam wyrejestrowanie samochodu - ostrzegają urzędnicy szczecińskiego magistratu.

Niewyrejestrowanie zniszczonego samochodu oznacza zaś poważne kłopoty. Obecnie trwa bowiem akcja wyłapywania zarejestrowanych aut, które nie mają opłaconego ubezpieczenia OC. Kara za brak takiego dokumentu przekracza 2 tysiące złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński