Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bojowa operacja marynarki wojennej

mdr
Początek operacji - przenoszenie min.
Początek operacji - przenoszenie min. Jacek Kwiatkowski
Dosłownie pół godziny temu Marynarka Wojenna przeprowadziła operację wyciągnięcia, a następnie zniszczenia trzech niebezpiecznych min i pocisków, które znajdywały się na dnie Zatoki Pomorskiej, w rejonie budowy gazoportu w Świnoujściu. W akcji uczestniczyły niszczyciel min oraz grupa nurków Minerów Marynarki Wojennej.

Na niewypały natrafiono podczas prac związanych z budową gazoportu w Świnoujściu. Pierwsze zgłoszenie, dotyczące miny morskiej i pocisku moździerzowego Marynarka Wojenna otrzymała już 7 października. W poniedziałek, 10 października, nurkowie Marynarki z 8 Flotylli Obrony Wybrzeża rozpoczęli rozpoznanie. Podwodna wizja lokalna wykazała, że jeden z niewypałów, to mina morska produkcji angielskiej typu MARK VI. Całkowita masa ładunku wypełniającego minę to około 425 kg. Drugi, to nieuzbrojony pocisk moździerzowy kalibru 210 mm. Oba leżały na głębokości 8 metrów w odległości około 100 metrów od falochronu osłonowego świnoujskiego gazoportu.

- W trakcie przygotowań do operacji zniszczenia ich, otrzymaliśmy w minioną sobotę kolejne zgłoszenie - mówi kpt. mar. Jacek Kwiatkowski, oficer prasowy 8. Flotylli Obrony Wybrzeża. - Nasi nurkowie minerzy stwierdzili, że na dnie leży pocisk moździeżowy uzbrojony kalibru 210 mm. Po Zawiera około 20 kg materiału wybuchowego. Zlokalizowali go też w okolicach toru podejściowego do portu Świnoujście, około 30m na wschód od pławy 7.

W poniedziałek nurkowie zeszli pod wodę kolejny raz i zamontowali stalowe liny służące do wydobycia obiektów z wody. Dziś skoro świt do akcji przystąpili nurkowie i niszczyciel ORP Czajka. Jako pierwszy na powierzchnię został wydobyty pocisk moździerzowy leżący przy torze wodnym, a następnie pocisk przy gazoporcie. Przetransportowano je na brzeg. Tu zajęli się nim saperzy z Patrolu Rozminowania 8. Batalionu Saperów Marynarki Wojennej z Dziwnowa. Zostaną zniszczone na lądzie.

Po tym przystąpiono do wydobywania miny morskiej. Umieszczono ją na rufie okrętu w specjalnie skonstruowanej skrzyni.

Po tym okręt popłynął na poligon morski, który znajduje się 12 mil morskich na północ od portu Świnoujście. To minę spuszczono do wody, a nurkowie założyli na niej ładunki wybuchowe. Detonacja ładunków odbyła się z powierzchni wody przy użyciu specjalnego lontu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński