- Mamy mało klientów, którzy korzystają z tej formy zakupu biletu - mówi Irena Starosta z Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego. - Na początku, gdy wprowadzaliśmy mobilet odbyła się duża kampania reklamowa, teraz nie przewidujemy nowych działań. W tym roku, do końca czerwca sprzedaliśmy z systemu mobilet bilety za ponad 19 tysięcy złotych.
W czerwcu było to 3 173 złotych z ogólnej kwoty ponad 6,6 miliona złotych (tyle zapłaciliśmy w tym miesiącu za zakup biletów komunikacji miejskiej).
W Poznaniu, gdzie funkcjonuje podobna usługa, także zrezygnowano z jej promowania. Tylko podano inny powód. Jak usłyszeliśmy nieoficjalnie w Zarządzie Transportu Miejskiego jest to spowodowane nadużyciami. Pasażerowie, którzy "zawodowo" jeżdżą autobusem, czy tramwajem na gapę, czekają z komórką w pogotowiu, by wykupić bilet, gdy w pojeździe pojawią się kontrolerzy.
- Niektórzy pasażerowie zwlekają z zakupem biletu do ostatniej chwili przed kontrolą - mówi jeden z pracowników, który chce zachować anonimowość. - Teraz promujemy kartę elektroniczną, przy
której nie można czekać z kupnem biletu.
Usługa MObilet umożliwia zakup wszystkich rodzajów biletów jednorazowych - czasowych i dobowych przez telefon komórkowy. Niezbędnym do jej uruchomienia jest telefon komórkowy z obsługą aplikacji JAVA i dostępem do Internetu.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?