Będzie wstyd

Prace przy modernizacji Dworca Głównego rozpoczęły się miesiąc temu. Podzielono je na dwa etapy. Pierwszy, obejmujący m.in. ocieplenie i odmalowanie ściany frontowej, wykonanie nowych schodów przed wejściem głównym oraz odświeżenie holu, miał zakończyć się do 15 lipca.

Nie wyrobią się

Na 10 dni przed planowanym zakończeniem prac wiadomo już, że budowlańcy nie zdążą. Frontowa ściana nie została jeszcze nawet w całości obłożona styropianem, zaledwie jej część otynkowano. Znad głównego wejścia zniknął wprawdzie szpetny daszek, ale o nowych schodach przed regatami można zapomnieć.

Niewiele zrobiono też wewnątrz budynku, gdzie zaplanowano wymianę oświetlenia oraz zamontowanie pod sufitem konstrukcji imitujących żagle. Początkowo zapowiadano, że prace będą trwały głównie w nocy i wieczorem tak, aby zaoszczędzić podróżnym utrudnień. Teraz, z uwagi na brak czasu, prace trwają cały dzień. Hol podzielono na dwie części, które odgrodzono od siebie. Zamknięta jest część kas. Pasażerowie muszą tłoczyć się na niewielkiej powierzchni, na której prace jeszcze nie trwają.

- Nie wiem, jak robotnicy chcą zdążyć z remontem do 15 lipca. Przecież tu prawie nic nie zostało zrobione - przyznała Aneta Mielcarek, którą spotkaliśmy wczoraj na Dworcu Głównym. - Tylko wstyd będzie, jak turyści zastaną taki rozgrzebany remont.

Niełaskawa pogoda

Zastępca dyrektora spółki Dworce Kolejowe z Poznania, która administruje szczecińskim obiektem twierdzi, że pierwszy etap prac zakończy się nie 15, lecz 30 lipca.

- Do regat zdążymy wykończyć wnętrze oraz ocieplić i odnowić ścianę frontową dworca - mówi Ryszard Pluciński. - Prace są wykonywane pod dużą presją czasu. Pogoda też nie ułatwia zadania. Albo ciągle pada, albo panuje 30 stopniowy upał. To nie są optymalne warunki do prowadzenia remontu.

Przed finałem regat The Tall Ship's Races nie zostaną na pewno wybudowane nowe schody przed głównym wejściem. Pozostałe prace, w tym odnowienie pozostałych ścian, mają zostać wykonane w drugim etapie prac, czyli do końca września. Poprawa estetyki szczecińskiego dworca pochłonie ok. dwóch milionów złotych.