Portowcy mają już sześć oczek przewagi nad dziewiątą drużyną, a do końca rundy zasadniczej pozostały trzy kolejki.
- Mecz trwa 90 minut i nie ma co mówić, że zagwarantowaliśmy sobie zwycięstwo w końcówce - mówi Bartosz Ława, kapitan Portowców. - Tak po prostu ułożyło się spotkanie. Rzut karny z początku drugiej połowy trochę wybił nas z rytmu. Cieszymy się, że w trakcie ostatnich 15 minut tak opanowaliśmy sytuację, że strzeliliśmy dwie bramki. Zwycięstwo dało nam trzy punkty i duży spokój. Ten dorobek, który mamy teraz, powinien wystarczyć nam do gry w ósemce. Jednak nie spoczywamy na laurach, walczymy dalej. Powinno nam się teraz grać spokojniej, bardziej komfortowo.
Dobra gra Pogoni zaczęła przyciągać na stadion coraz więcej kibiców.
- Cieszymy się, że frekwencja zaczęła się stabilizować - dodaje. Nas to bardzo mobilizuje, gra się zdecydowanie przyjemniej. Na naszym boisku zagramy jeszcze z Widzewem, pomimo że to ostatnia drużyna w tabeli, to my mamy im coś do udowodnienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?