MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Baraż może być dwumeczem - przez kibiców

Marcin Dworzyński [email protected]
Ewentualne pierwsze spotkanie barażowe zostanie rozegrane w Szczecinie.
Ewentualne pierwsze spotkanie barażowe zostanie rozegrane w Szczecinie. Andrzej Szkocki
Chociaż w Szczecinie nikt nie chce brać takiego scenariusza pod uwagę, wciąż realne jest rozegranie barażowego spotkania o awans do ekstraklasy.

Śmiała się telewizja z Bartosza Ławy, teraz ten może im wytknąć niekompetencję. Do barażu dojdzie jeśli Pogoń wygra wyjazdowe spotkanie z Arką Gdynia, a Piast Gliwice ulegnie u siebie bydgoskiemu Zawiszy.

Na wtorkowym posiedzeniu wydziału gier Polskiego Związku Piłki Nożnej zadecydowano o tym, że ewentualny baraż przyjmie formułę dwumeczu. Pierwotnie mówiło się o jednym spotkaniu na neutralnym boisku. PZPN brał pod uwagę takie rozwiązanie jednak na przeszkodzie stanęli... kibice. Ale uczciwie trzeba dodać, że nie tylko oni są temu "winni".

Pracownicy związku piłkarskiego próbowali zorientować się, czy któreś miasto będzie chętne na zorganizowanie takiego spotkania i jak się nietrudno domyśleć - chętnych nie było.

Miasta z którymi rozmawiano, jako główną przyczynę podawali sytuację, a raczej ewentualne spodziewane problemy z kibicami obu drużyn.

Ewentualny jeden mecz wiązałby ze sobą koszty organizacyjne, które jak usłyszeliśmy w związku, kluby podzieliłby między sobą po połowie.

- Regulamin jest jasny i wszystkie decyzje dotyczące ewentualnego barażu zostały podjęte na jego podstawie, usłyszeliśmy wielokrotnie z ust Wojciecha Jugi, szefa wydziału gier PZPN.

Co ciekawe na stronie związku, nie znajdziemy już regulaminu dotyczącego tego sezonu. Pojawił się natomiast nowy na sezon kolejny 2012/13 z drobnymi literowymi błędami. Czyżby został w ostatniej chwili zmieniony...?

Pierwsze spotkanie planowo miałoby zostać rozegrane już 30 maja w Szczecinie. Rewanż 3 czerwca w Gliwicach. Dlaczego taka kolejność?

- Zadecydowało losowanie. Były dwie karteczki. Pierwsza, która została wyciągnięta przez jednego z członka wydziału automatycznie stawała się gospodarzem pierwszego spotkania - wyjaśnia Jugo.

Padło na Szczecin. Wszelakie dywagacje stracą sens, jeśli niedzielne spotkania zakończą się w planowy i optymistyczny sposób.

Nie myślmy o tym, czy będzie nam dane jeszcze w czerwcu udać się do Gliwic. Skupmy się na gdyńskiej niedzieli.

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński